Marta Kaczyńska w jednym ze swoich felietonów dla tygodnika "W sieci" wystosowała ważny apel co do działań w trakcie pandemii. Zajęła się tematem, z którym nikt jej nie kojarzy.
Po trwającym ponad cztery lata procesie przeciwko redaktorowi naczelnemu "Sieci” Jackowi Karnowskiemu oraz wydawcy tego tygodnika spółce Fratria, zapadł prawomocny wyrok ws. artykułu "Brunatne Pióra". Naruszono w nim dobre imię dziennikarki. Sąd nakazał opublikowanie przeprosin oraz zapłatę sumy 25 tys. zł na wskazany cel społeczny.