W miniony weekend w Rosji odbyły się wybory prezydenckie, w których bez większych zaskoczeń wygrał Władimir Putin z 87-procentowym poparciem. Co za tym idzie, w ostatnich dniach o dyktatorze było bardzo głośno. Media przypomniały m.in. o jego związku z Aliną Kabajewą, jedną z najbardziej znanych gimnastyczek w Rosji. Podobno Putin zaczął się z nią spotykać, gdy ta uczęszczała jeszcze do szkoły podstawowej.
Na okupowanych przez Rosję ukraińskich terenach trwają fasadowe wybory prezydenckie. Pseudogłosowanie na prezydenta Rosji odbywa się m.in. w Siewierodoniecku. "Głosujących" pilnują tam uzbrojeni żołnierze. Widać, że Kreml obawia się aktów sprzeciwu.
Portal Biełsat opublikował na swoim koncie na platformie X (dawny Twitter) nagranie, na którym Dmitrij Pieskow, rzecznik Putina, zabiera głos w sprawie demokracji. Wbrew powszechnie krytycznym opiniom - demokracja w Rosji nie tylko istnieje, ale też jest najlepsza na świecie.