W sobotę (27 lipca) turyści korzystający z kolejki na Polanę Szymoszkową w Zakopanem byli świadkami drastycznego zdarzenia. Samotny pies wyskoczył z wyciągu z dużej wysokości. Sprawę skomentowali policja i prezes spółki zarządzającej stacją narciarską.
Monica Laso z Hiszpanii utknęła na stoku narciarskim w kurorcie nad jeziorem Tahoe w południowo-zachodnich Stanach Zjednoczonych. Kobieta miała zjechać gondolą na dół, ale ktoś wyłączył wyciąg. Uratowano ją dopiero po 15 godzinach.
Tragiczne doniesienia z włoskiego Piemontu. 16-latek miał zawał serca na wyciągu krzesełkowym, gdy znalazł się na wysokości ponad dwóch tysięcy metrów. Chłopca przewieziono do szpitala, ale po kilku dniach jego stan się pogorszył. Lekarze nie zdołali go uratować.