Do poważnego wypadku doszło we wtorek, 10 października pomiędzy miejscowościami Węgliniec i Czerwona Woda w województwie dolnośląskim. Karetka z pacjentem w środku dachowała, zatrzymując się w przydrożnych krzakach.
Nie żyje pacjent, który w sobotę wypadł z karetki wprost pod koła jadącego za nią samochodu. 53-letni mężczyzna był przewożony do innego szpitala, po tym jak został pobity. Prokuratura bada sprawę i próbuje ustalić, jak doszło do tragedii.
Do wypadku doszło na łuku drogi w Gorzowie Wielkopolskim. Podczas zdarzenia w aucie byli tylko ratownicy.
Tragedia wydarzyła się w środę na trasie Sulechów-Kije (woj. lubuskie). Rozpędzona karetka pogotowia ratunkowego uderzyła w drzewo. Na miejscu zginął strażak, który był również ratownikiem medycznym. Kierowca karetki został zabrany do szpitala śmigłowcem.