Przełom września i października to moment, którego grzybiarze wypatrują z niecierpliwością. To właśnie wtedy z lasu można wyjść z koszykiem pełnym borowików, podgrzybków, czy kurek. Dowodem na to jest zdjęcie zamieszczone w mediach społecznościowych przez Lubuskich Łowców Burz.
Zapaleni grzybiarze zaczynają już wyciągać swoje koszyki. Nadchodzi pora grzybiarskich wypraw i niosącego się po domu zapachu suszonych leśnych zdobyczy. Jeżeli i ty chcesz wybrać się na grzyby, sprawdź, gdzie najlepiej ich szukać, na jakim terenie występuje interesujący cię ich rodzaj i jak długo możesz go zbierać!
Sezon na grzybobranie rozkręca się w najlepsze. Kolejne województwa odnotowują rekordowy wysyp grzybów w swoich lasach, a zapaleni zbieracze coraz chętniej część swoich zbiorów przeznaczają na handel. Okazuje się, że nie wszystkie grzyby jadalne nadają się do sprzedaży, a o ich przydatności do spożycia zadecydować może czasem jeden, drobny błąd.
Dobre wiadomości dla wszystkich miłośników grzybobrania. Właśnie rozpoczął się wysyp smardzów jadalnych, czyli grzybów słynących na całym świecie z wyjątkowych walorów smakowych. Swoimi majówkowymi zdobyczami pochwalił się na Facebooku autor bloga "Leśne WW". - Istny raj na moje skołatane serce - informuje mężczyzna.
Letni wysyp grzybów to już historia. Obecnie grzybiarze zazwyczaj muszą się sporo natrudzić, by opuścić las z pełnym koszem. Gdzie nadal można liczyć na owocne zbiory?
Rozpoczął się w Polsce sezon na grzyby. Gdzieniegdzie lokalni przedsiębiorcy zaczęli sprzedawać pierwsze okazy. Pod Warszawą mamy do czynienia z prawdziwym wysypem podgrzybków i borowików. Jedna z naszych czytelniczek podzieliła się zdjęciami z krótkiego grzybobrania.