Jak wynika z wynika z raportu opublikowanego przez Sztokholmski Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI), w obliczu licznych konfliktów zbrojnych międzynarodowe mocarstwa w coraz większym stopniu stawiają na odstraszanie nuklearne. Jednym z nich są Chiny, które zdaniem ekspertów "rozbudowują swój arsenał nuklearny szybciej niż jakikolwiek inny kraj".
Rosyjscy żołnierze dopuszczają się licznych zbrodni. Ich ofiarami padają nie tylko ukraińscy cywile i żołnierze. Okazuje się, że wojskowi Putina zabijają także swoich kolegów. Z analizy dziennikarzy "Nowaja Gazeta" wynika, że do zbrodni dochodzi średnio co 2-3 dni.
Na horyzoncie zbliża się spotkanie Władimira Putina i Kim Dżong Una. Efektem poprzedniego były dostawy na Kreml amunicji z Korei Północnej. Media informują, że celem wizyty może być pogłębienie współpracy wojskowe między reżimami.
Choć wojna w Ukrainie wciąż się nie zakończyła, to już dziś śledczy zbierają materiały dowodowe na zbrodnie wojenne Rosjan. Jak podaje "The Guardian" obecnie prawnicy mieli dostarczyć do Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze dowody na temat celowego głodzenia ludności w Mariupolu.
To poważny cios we Władimira Putina. Jak się okazuje, Rosję opuszcza jeden z sojuszników, który publicznie skrytykował prorosyjski sojusz. Czy w ślad za tymi stanowiskiem pójdą również inne państwa?
Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, poinformował w mediach społecznościowych o sytuacji rodziny prezydenta Władimira Putina, która wciąż żyje w doskonałych warunkach. Mimo sankcji, jego siostrzeniec może pochwalić się zakupem efektownego jachtu.
Były prezydent Polski Lech Wałęsa uważa, że ustanowienie ograniczeń czasowych dla prezydentów mogłoby zapobiec powstawaniu autorytarnych rządów. - Problemem nie jest sama Rosja, lecz jej system polityczny - powiedział w wywiadzie dla TVP World.
Około 8850 złotych miesięcznie. Tyle rosyjska armia ma płacić zaciąganym z Afryki ochotnikom, którzy będą walczyć w Ukrainie. Ten kierunek rekrutacji jest jasnym znakiem, że Władimirowi Putinowi kończy się liczba gotowych do walki więźniów. Sięga więc po migrantów, bo tylko tak może uniknąć wielkiej mobilizacji. I wielkiego niezadowolenia w Rosji.
To są złe wiadomości dla Władimira Putina. Synchrotron SKIF w pobliżu Nowosybirska, który miał być odpowiedzią Rosji na zderzacz hadronów, prawdopodobnie nie zostanie oddany w 2024 roku.
Do niebywałych scen doszło w Rosji nad Morzem Czarnym. Część popularnej plaży została otoczona płotem, na którym zawisło ostrzeżenie, że teren "znajduje się pod strażą Rosgwardii". Władimir Putin został wezwany przez mieszkańców do umożliwienia wszystkim wstępu na plażę w Sukko.
"Wielki" dyktator zachował się jak małe dziecko na rozstaju dróg. Mowa o Władimirze Putinie, który na zakończenie swojego wystąpienia podczas międzynarodowego forum ekonomicznego w Petersburgu miał nie lada dylemat, jak zejść ze sceny. Nagranie obiegło świat i wywołuje uśmiechy politowania.
Jörg Baberowski to ekspert zajmujący się historią Rosji i ZSSR. 63-latek wyraził swoją opinię na temat wojny w Ukrainie. Jego zdaniem Ukraina nie jest zdolna do całkowitego wyparcia rosyjskich wojsk ze swojego terytorium.
Przed kilkoma dniami w Petersburgu odbyło się kolejne forum ekonomiczne. Tym razem pomimo wizyty Władimira Putina zamiast światowych liderów pojawili się m.in. Talibowie. Jednak nie to przykuło uwagę całego świata. Zdecydowanie ciekawsze okazały się wystąpienia publiczne obu córek włodarza Kremla.
Elwira Nabiullina to jedna z niewielu osób z najbliższego otoczenia Władimira Putina, która może swobodnie wypowiadać się przy rosyjskim dyktatorze. Szefowa rosyjskiego banku centralnego często sprzeciwia się jego działaniom. Rosyjski prezydent bierze jej zdanie pod uwagę.
Władimir Putin uważa, że Rosja wygra wojnę w Ukrainie. O swojej "teorii zwycięstwa" opowiedział na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu. Eksperci z Instytut Studiów nad Wojną (ISW) przeanalizowali to wystąpienie i zauważyli, że Putin nie wszystko przewidział.
Pozycja Ramzana Kadyrowa w Rosji, mimo wielu spekulacji na temat jego stanu zdrowia, wciąż jest mocna. Widać to doskonale po ostatnim spotkaniu przywódcy Czeczenii z Władimirem Putinem. Prezydent Rosji złożył oficjalne gratulacje z okazji zbliżającego się ślubu synowi Kadyrowa. To jego media widzą jako następcę ojca.
Rosyjski dyktator Władimir Putin stwierdził, że nie zamierza wysyłać na front nowych poborowych. Przed poprzednią turą powołań, rzecznik prezydenta Rosji Dimitrij Pieskow jednak przekonywał, że "nie ma mowy o mobilizacji". Kilka dni później armia zgłosiła się po 300 tys. rekrutów.
– Pozwólmy wrażliwym obiektom krajów dostarczających broni Kijowowi spłonąć. Spłoną wraz z tymi, którzy nimi zarządzają – napisał Dmitrij Miedwiediew na platformie Telegram. To odpowiedź byłego prezydenta Rosji na dostarczanie Ukrainie przez Zachód broni, która może być wykorzystywana do atakowania celów w Rosji.