"Crawly" został wydalony z Polski po naszych służb. Rzecznik MSWiA informował, że na ukraińskiego patostreamera nałożono 10-letni zakaz wjazdu do Strefy Schengen. Tymczasem w sieci pojawił się filmik z jego udziałem z czeskiej Pragi.
Wielu na to czekało. Drwal powrócił do McDonald's we wszystkich odsłonach. Tegoroczną nowością jest kanapka z dodatkiem kurek. Spróbował jej i zestawił z konkurencyjną siecią fastfoodów youtuber Książulo.
Na kanale Cristiano Ronaldo, w serwisie społecznościowym YouTube, ukazał się film nagrany wspólnie z Mr. Beastem. Amerykanin zapowiedział, że efekt współpracy z popularnym piłkarzem ukaże się również na jego kanale. Wydarzy się to 30 listopada.
Adwokat Karolina Pilawska w rozmowie z Polską Agencją Prasową zauważyła, że Kamil L., znany jako youtuber Budda, może pozostać w areszcie przez wiele miesięcy. Jej zdaniem praktyka tymczasowego aresztu w Polsce to "patologia wymiaru sprawiedliwości"
Jeden ze sklepów sieci Lidl w Niemczech został zamknięty 12 lat temu. Od tego czasu w jego wnętrzu nie pojawił się żaden klient. Do opuszczonego budynku zdecydował się wejść youtuber, dokumentując wszystko na nagraniu. Oto co zobaczył w środku.
Youtuber z kanału "Where’s Wes" podzielił się swoją opinią na temat muzyki Grubsona. Nie wahał się porównać go do światowej legendy, choć do muzycznej beczki miodu dorzucił też maleńką łyżeczkę dziegciu.
Sukces Kamila L. - znanego jako "Budda" - w organizacji loterii zainspirował wiele osób do naśladowania jego działań. Jednak mecenas Monika Jurkiewicz, specjalistka od prawa hazardowego, odradza takie inicjatywy. I "Faktowi" mówi wprost, że to nielegalne i może zakończyć się nawet więzieniem.
Kamil L., znany jako "Budda", spędzi trzy miesiące w areszcie śledczym w Szczecinie. Jakie warunki go tam czekają? - Więzienie to nie sanatorium ani internat. Warunki są dobre, ale prymitywne - mówił kilka lat temu ówczesny rzecznik aresztu śledczego w Szczecinie.
W ramach śledztwa prowadzonego przez zachodniopomorski pion PZ PK w Szczecinie zatrzymano dziś Kamila L., ps. Budda, oraz 9 innych osób. Oficjalnie potwierdziło to Centralne Biuro Śledcze Policji, które wydało także specjalny komunikat w tej sprawie.
Znany youtuber Budda został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBŚP w Warszawie. Wedle nieoficjalnych informacji, podawanych przez Wirtualną Polskę, zabezpieczono także jego majątek. W niedzielę twórca internetowy zapowiedział zakończenie swojej kariery na YouTube.
Kajetan Szczęśniak, polski twórca internetowy, który w swoich mediach społecznościowych zamieszcza nagrania z dziwnymi jedzeniowymi wyznaniami, poszedł o krok za daleko. Postanowił wypić 15 puszek napoju energetycznego na raz, po czym zamieścił wideo w internecie.
Książulo kolejny raz wybrał się na festiwal. Po festiwalu pierogów w Krakowie, który zdobył u niego wyjątkowo niepochlebną recenzję, wybrał się do Krasnegostawu na 53 edycję festiwalu "Chmielaki". Bynajmniej nie po to, żeby pić, tylko spróbować festiwalowego jedzenia.
Wiaczesław Zarucki - youtuber pochodzący z Rosji, twierdzi, że Rosjanie dopiero teraz reagują na atak Ukraińców w obwodzie kurskim, jakby niedowierzali, że naprawdę do niego doszło. – Wszyscy pytają, dlaczego Ukraińcy to zrobili – przyznaje Zarucki. Jak dodaje, ludzie zaczęli panikować.
Wiaczesław Zarucki mieszka w Polsce od ponad dwóch lat. Dzięki uzyskaniu azylu w naszym kraju może tu przebywać bez obaw i mówić o tym, co dzieje się w Rosji. Całkiem niedawno dowiedział się, że troje jego znajomych poszło walczyć przeciwko Ukrainie. Ich motywacje zaskakują.
Na pierwszy rzut oka można było odnieść wrażenie, że Cristiano Ronaldo ma za sobą replikę Pucharu Świata. Internauci zaczęli drwić z piłkarza, choć w rzeczywistości jest to inne, bardzo podobne trofeum.
Wiaczesław Zarucki, który w Polsce mieszka od ponad dwóch lat i mówi bez cenzury o swojej ojczyźnie i rodakach, zdradził obawy Rosjan. Te dotyczą... Polaków.
15 sierpnia w Warszawie hucznie obchodzono Święto Wojska Polskiego. Z tej okazji na Wisłostradzie odbył się uroczysty przemarsz, w którym udział wzięło 2,5 tysiąca żołnierzy. Całą defiladę obserwował rosyjski youtuber, Wiaczesław Zarucki.
Dymitr Błaszczyk z kanału "Sprawdzam jak" wybrał się nad polskie morze, aby przekonać się na własnej skórze, czym są tzw. paragony grozy. W tym celu ruszył do Kołobrzegu, gdzie porównał ceny popularnych przysmaków. Jak się okazuje, w wakacje trzeba tu słono zapłacić za jedzenie. Ile? Sami sprawdźcie.