We wrześniu całą Polską wstrząsnęła informacja o odnalezieniu ciał trzech noworodków w niewielkim domu we wsi Czerniki. Piotr G. wykorzystywał własną córkę. Paulina urodziła dwoje dzieci. Trzecie było wynikiem gwałtu na starszej z córek. - Nadal nie ma opinii po sekcji zwłok - mówi w rozmowie z o2.pl miesiąc po tej tragedii prok. Grażyna Wawryniuk. TVP dotarło do kolejnych wstrząsających faktów o zbrodni.
Natalia Z. z Witkowa nie chciała swojego dziecka. Wmawiała sobie, że nie jest w ciąży. Kiedy urodziła, postanowiła zabić nowo narodzoną córeczkę. Kobieta została skazana w marcu tego roku na dwa lata więzienia. Jej teściową oczyszczono z zarzutów dotyczących współudziału i składania fałszywych zeznań. Do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku wpłynęło zaskarżenie wyroku.
Do tragedii doszło w województwie opolskim. Sabina W. obudziła się z silnym bólem brzucha i poszła do toalety. Tam doszło do porodu, po którym 25-latka nie wyciągnęła dziecka z muszli klozetowej. Chłopiec utonął, a matka stanęła przed sądem.
25-letnia Sabina W. z Gierałtowic w woj. opolskim jest oskarżona o zabicie swojego dziecka po porodzie. Kobieta twierdzi, że nie wiedziała o ciąży. Biegli psychiatrzy wydali w jej sprawie opinię.
Są wyniki sekcji zwłok noworodka, którego matką była 14-latka z Suwałk. Ustalono, że dziecko urodziło się żywe i zmarło w wyniku uduszenia. Nastoletnia Zuzanna K. została oskarżona o dzieciobójstwo.
Noworodek zginął we wsi Osiny (między Kielcami a Radomiem). Dwóm kobietom z województwa świętokrzyskiego grozi dożywocie. Stanęły w środę przed Sądem Okręgowym w Kielcach, gdzie rozpoczął się proces. Podejrzane o zabójstwo to matka i babcia zamordowanego chłopca.
Nastoletni rodzice zostali skazani przez sąd w Winchester. 6-tygodniowe dziecko zmarło po tym, jak ojciec dotkliwie je pobił.
18-latce z amerykańskiego stanu Ohio postawiono zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci noworodka po tym, jak policja znalazła ciało dziecka na podwórku jej domu.