W Polderze Buków - kluczowym dla zbiornika Racibórz Dolny - odkryto nielegalną rurę, przez którą wylewała się woda. Gdyby doszło do przerwania wału, zagroziłoby to bezpieczeństwu dziesiątek tysięcy ludzi. Na szczęście sytuacja jest już stabilna, a na miejscu trwają działania służb. Sprawę nielegalnej rury zbada prokuratura.
Mieszkańcy Wrocławia intensywnie przygotowują się na nadejście fali powodziowej, która według prognoz ma dotrzeć do miasta pod koniec tygodnia, między 19 a 21 września. Już w poniedziałek, 16 września, w wielu wrocławskich sklepach i marketach zaczęły się tworzyć długie kolejki. Mieszkańcy masowo wykupują wodę, produkty higieniczne i spożywcze.
Sytuacja powodziowa na Dolnym Śląsku pozostaje bardzo napięta, co potwierdzają najnowsze dane dotyczące liczby ogłoszonych alarmów przeciwpowodziowych oraz działań podjętych przez strażaków i inne służby ratunkowe. Alarmy przeciwpowodziowe ogłoszono w 54 samorządach.
Czeskie śmigłowce Mi-17 wyruszyły z pomocą do Polski, kierując się najpierw do Jeleniej Góry, a następnie do Pilchowic. Ich głównym celem było wsparcie w akcjach ratunkowych w regionie dotkniętym powodzią. Śmigłowiec pomagał wykonywać zrzuty wody z przepełnionego zbiornika na rzece Bóbr i ewakuować ludzi.
Choć w Krakowie cały czas obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe, to wygląda na to, że mieszkańcy stolicy Małopolski najgorsze mają już za sobą. Jak wynika z oficjalnych informacji przekazanych przez urząd miasta, stan wody w Wiśle powoli się stabilizuje i opada. Nie zanosi się na powtórkę z 1997 roku.
W poniedziałek, 16 września, pani Kamila Paliszewska z Toszka, niewielkiego miasta w woj. śląskim, napotkała zaskakujący komunikat na bankomacie, który oznajmiał, że urządzenie jest niedostępne z powodu zagrożenia powodziowego. Toszek nie doświadczał jednak żadnych problemów związanych z wielką wodą.
Niemcy obawiają się powodzi. Wszystko za sprawą kolejnych opadów deszczu mających wpływ na sytuację hydrologiczną we wschodnich i południowo-wschodnich Niemczech. Meteorolodzy przewidują, że do wtorku może dojść tam do wzrostu poziomu rzek, co zwiększa ryzyko powodzi, zwłaszcza w Saksonii oraz w Bawarii.
Z powodu nadciągających ulewnych deszczy w Polsce wiele miast podejmuje nadzwyczajne środki. W jednej z gmin Kotliny Kłodzkiej odwołano lekcje, a na wrocławskim osiedlu Kozanów wyłączono windy, by zapobiec skutkom ewentualnych podtopień.