Niesamowite doniesienia napływają z polskiego wybrzeża. Jak poinformował portal namierzeje.pl, w ostatnich dniach lokalni marynarze i pływający po Zatoce Gdańskiej donosili o bliskich spotkaniach z delfinami. To nie pierwszy raz kiedy te pływające ssaki miały pojawić się nad polskim morzem.
Policja zajęła się sprawą mężczyzny, który płoszył foki wypoczywające w rezerwacie Mewia Łacha (Zatoka Gdańska). Choć do funkcjonariuszy nie wpłynęło żadne oficjalne zgłoszenie, zajęli się sprawą. Bezmyślne zachowanie mężczyzny może go słono kosztować.
Policjanci z Posterunku Policji w Krynicy Morskiej patrolowali miejscową plażę i Zatokę Gdańską. Dostrzegli, że aż 400 metrów od brzegu dryfuje materac, a na nim 33-letnia kobieta! Mundurowi musieli podjąć natychmiastowe działania.
Ostatnie dni w całym kraju przebiegają pod znakiem burz i intensywnych opadów deszczu. Od wtorku sytuacja ulega stopniowej poprawie, jednak jak się okazuje, wciąż można zaobserwować niespotykane na co dzień zjawiska atmosferyczne. Wśród nich znalazły się m.in. dostrzeżone w Krynicy Morskiej trąby wodne.
Bardzo głośno zrobiło się o Hiszpanach, którzy przyjechali do Polski, by zanurkować w Zatoce Gdańskiej. Teraz głos zabrał właściciel sklepu, u którego mężczyźni kompletowali sprzęt. Zdecydowanie nie podejrzewa ich o szpiegostwo.
Plażowicze oraz mieszkańcy Trójmiasta mogli zobaczyć w poniedziałek niezwykłe zjawisko. Nad Zatoką Gdańską pojawiła się bowiem trąba wodna. Nagrania ukazujące powietrzny wir nad Bałtykiem w błyskawicznym tempie zalały media społecznościowe.
Jeden z internautów zaobserwował ostatnio niezwykłe zjawisko na Zatoce Gdańskiej i podzielił się nim w sieci. Te statki wyglądają, jakby unosiły się w powietrzu!
Dramatyczna akcja służb na Bałtyku. Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa w sobotę 23 maja, około 13:00, otrzymała zgłoszenie o tonącym jachcie.