2 lipca w niedzielne popołudnie zginęła 51-letnia Katarzyna S., emerytowana policjantka, która kochała motocykle. Feralnego dnia podróżowała jednośladem wraz z 9-letnim synem oraz mężem, który wyszedł z tego wypadku bez szwanku. Pojawiły się nowe informacje w tej sprawie.
We wtorek wieczorem zmarła zastępczyni komendanta poznańskiej policji. U policjantki podejrzewano koronawirusa. Trzy razy pobierano od niej wymaz.
Policjant z Saint Louis w stanie Missouri został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci koleżanki. Mężczyzna miał ją zastrzelić podczas gry w rosyjską ruletkę.