Włoski pomysł na skuteczne uzupełnienie zapasów maseczek polega na wykorzystaniu pracy więźniów. Umowa zawarta pomiędzy resortem sprawiedliwości a urzędem nadzwyczajnego rządowego komisarza do spraw kryzysu przewiduje, że każdego dnia więźniowie będą produkować aż 800 tys. maseczek.
Produkcja, rozpoczęta w trzech zakładach karnych, będzie dla więźniów – zdaniem ministra sprawiedliwości Alfonso Bonafede – okazją do samoutrzymania się za świadczoną pracę. Sam minister zareklamował produkowane przez osadzonych maseczki, występując publicznie w jednej z nich. Wyróżniał ją napis "stop przemocy wobec kobiet".
Powszechne stosowanie maseczek w miejscach publicznych należy do prostych, a zarazem uważanych za skuteczne rozwiązań, zmniejszających tempo rozprzestrzeniania się wirusa.
Od początku pandemii we Włoszech rozpoznano ok. 313 tysięcy przypadków zakażeń. Dla porównania w Polsce od początku pandemii zdiagnozowano, według informacji Ministerstwa Zdrowia, ponad 93 tys. zakażonych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.