Ukraińska broń przeciwpancerna jest niezwykle niebezpieczna, o czym po raz kolejny przekonali się Rosjanie. Wystarczy jedna rakieta, aby zniszczyć T-72 i pozbawić życia znajdujących się w nim czołgistów.
Na wideo widzimy cały proces. Operator przeciwpancernego pocisku kierowanego Stugna-P ze 128 Brygady Szturmowej Górskiej najpierw namierzył czołg, który znajdował się blisko lasu. Następnie oznaczył go jako cel i posłał w jego kierunku pocisk.
Wideo, które prezentuje potęgę ukraińskiej myśli technicznej
Czołg w mgnieniu oka został zniszczony, co widać po dymie, jaki zaczął unosić się z maszyny. Efektowne wideo pokazuje moment wystrzelenia rakiety, która okrężnymi ruchami leci w kierunku oddalonego o 5 km celu. Precyzja, z jaką działał operator Stugny-P, zadziwia.
Co warto dodać, operator znajdował się kilka metrów od stanowiska broni. Można nią bowiem sterować z pewnej odległości, co jest niezwykle istotną różnicą, jeśli porównamy Stugnę do innych tego typu broni. Czołgi posiadają bowiem system ostrzegający przed rakietami, który informuje, skąd te zostały wystrzelone. Podczas ewentualnego odwetu ucierpi więc jedynie Stugna, natomiast żołnierz pozostanie przy życiu.
Czytaj też: "Jezus przejmuje ten lot". Nagranie obiegło sieć
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.