Naukowcy z UPWr i Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) potwierdzili teorię słynnego fizyka, wykorzystując do tego ponad 3 lata ciągłych obserwacji z ponad 100 stacji. Mowa o obserwatoriach rozmieszczonych na wszystkich kontynentach, które śledzącą bez przerwy ok. 80 satelitów nawigacyjnych GPS, GLONASS i Galileo.
Słuszność ogólnej teorii względności Einsteina została potwierdzona wcześniej przy pomocy zegarów atomowych instalowanych na satelitach. Do tej pory nikomu nie udało się jednak udowodnić zmian wielkości i kształtu orbit satelitów krążących wokół Ziemi, które zostały przewidziane przez tę teorię. Aż do dziś.
Czytaj także: Tak blisko 100 lat temu wyobrażano sobie 2022 rok. "Alkohol zniknie z powierzchni Ziemi"
Do opisu większości zjawisk i oddziaływań obserwowanych we wszechświecie w zupełności wystarczy teoria powszechnego ciążenia Newtona. Teoria Newtona nie radzi sobie jednak w przypadku opisu ruchu bardzo masywnych ciał, takich jak gwiazdy neutronowe albo czarne dziury, a także cząstek poruszających się bardzo szybko z prędkościami bliskimi prędkości światła – czytamy na stronie instytutu.
Jak zaznaczają specjaliści z UPWr, Einstein zupełnie zmienił nasze "myślenie o grawitacji, a także o czasie i przestrzeni". Wyjaśniają, że dotąd nikt nie był w stanie pomierzyć zmian geometrii czasoprzestrzeni, a więc orbit sztucznych satelitów, ponieważ są one bardzo małe.
Aby potwierdzić słuszność ogólnej teorii względności Einsteina, ESA sfinansowała projekt naukowy, w którym wzięli udział polscy naukowcy. Jak czytamy na oficjalnej stronie IGiG, najnowsze badania wykazały, że w najbardziej pesymistycznym wariancie można stwierdzić, iż "Einstein miał rację z prawdopodobieństwem 99.64 proc.". Więcej na temat sukcesu polskich naukowców można przeczytać na łamach najnowszego numeru magazynu GPS Solutions, wydawanego przez Springer Nature.