W ostatnim czasie amerykański rząd ujawnił kilka nagrań potwierdzających istnienie UFO. Samo to określenie oznacza "niezidentyfikowane obiekty latające", niekoniecznie pochodzące spoza naszej planety. Jednak w połączeniu z wypowiedziami polityków i celebrytów informacje to rozbudziły wyobraźnię fanów teorii spiskowych.
Eksperci ostrzegają jednak, że lepiej by nasza cywilizacja nie miała w najbliższym czasie kontaktu z kosmitami. Były redaktor "Nature", Mark Buchanan uważa, że powinniśmy unikać kontaktu z obcymi, tak długo jak to możliwe:
Powinniśmy się cieszyć, że nie ma jeszcze żadnych dowodów na kontakt obcymi cywilizacjami. Próba komunikacji z istotami pozaziemskimi może być dla nas niebezpieczna - przyznaje Buchanan.
Poszukiwanie kosmitów osiągnęło taki poziom zaawansowania technologicznego i związanego z nim ryzyka, że wymaga ścisłej regulacji na poziomie krajowym i międzynarodowym - dodaje.
Jego zdaniem powierzanie "przyszłości ludzkości garstce radioastronomów" jest bardzo nieodpowiedzialne. Zdaniem Buchanana obce cywilizacje, które mogą mieszkać poza Układem Słonecznym, najpewniej są o wiele lepiej rozwinięte niż ludzie. Jako podstawę tego twierdzenia wskazuje stosunkowo młody wiek naszego układu.
Jego zdaniem ryzykujemy, że napotkamy "superzaawansowną" cywilizację, która niekoniecznie będzie do nas dobrze nastawiona. "Mądrzej jest po prostu poczekać", niż samodzielnie szukać kontaktu, zauważa Buchanan.
Buchanan podkreśla, że wciąż brakuje nam międzynarodowych regulacji na wypadek kontaktu z obcą cywilizacją. Jego zdaniem ustalenie ich powinno być priorytetem, zanim nawiążemy kontakt z obcymi. Przytacza również słowa Stephena Hawkinga z 2017 roku, który przestrzegał:
Pewnego dnia możemy odebrać sygnał z takiej planety, ale powinniśmy być ostrożni w odpowiadaniu. Spotkanie z zaawansowaną cywilizacją mogłoby być jak spotkanie rdzennych Amerykanów z Kolumbem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.