Jak informuje portal Popular Mechanics, Elon Musk zdecydował się na wystosowanie listu otwartego do naukowców eksperymentujących nad sztuczną inteligencją. Miliarder stara się zebrać możliwie najszersze grono osób podzielających jego punkt widzenia. Szuka ich przede wszystkim wśród naukowców czy innych ludzi posiadających autorytet, przede wszystkim w dziedzinie technologii.
Elon Musk nie chce eksperymentów nad sztuczną inteligencją
Elon Musk wystosował oficjalny list otwarty, w którym domaga się powolnienia badań nad sztuczną inteligencją. Według ustaleń Agencji Reutera wśród sygnatariuszy znaleźli się tacy znani naukowcy jak m.in. Emad Mostaque, dyrektor generalny Stability AI, Emad Mostaque, należący do Alphabet DeepMind, a także AI Yoshua Begio i Stuart Russell.
Przeczytaj także: Nowy król miliarderów. Elon Musk nie jest już najbogatszy na świecie
Miliarder i jego wspierający domagają się wstrzymania dalszych prac nad sztuczną inteligencją Al na co najmniej pół roku. Elon Musk wskazał, że należy przestać eksperymentować nad wszystkimi systemami, które są poważniejsze niż GPT-4 OpenAI.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Wymiana zdań na Twitterze. Elon Musk przeprasza swojego pracownika
Praca nad potężnymi systemami sztucznej inteligencji powinna mieć miejsce tylko wtedy, kiedy mamy pewność, że jej efekty będą pozytywne, a ryzyko możliwe do opanowania. Społeczeństwo zatrzymało się na innych technologiach, które mogą mieć katastrofalne skutki dla społeczeństwa – przekonuje Elon Musk w liście otwartym.
Jeden z głównych argumentów sygnatariuszy listu stanowi obawa, że nikt nie jest w stanie przewidzieć, w jakim kierunku rozwinie się sztuczna inteligencja. Uważają, że najpierw należy odpowiedzieć sobie na pytania, czy rzeczywiście należy zastąpić kolejne profesje komputerem, czy przeciwnie – zaryzykujemy tym utratę kontroli nad cywilizacją.
Przeczytaj także: Bill Gates poruszył temat Elona Muska. Te słowa zabolą miliardera