Jowisz to gazowy olbrzym znajdujący się w Układzie Słonecznym, a jego odległość od gwiazdy macierzystej wynosi około 770 milionów kilometrów. Krótko mówiąc, jest względnie daleko od Słońca i ma sporo miejsca na bezproblemowe istnienie.
To warte podkreślenia, ponieważ inny gazowy olbrzym, który został niedawno odkryty, znajduje się w zdecydowanie gorszej i bardziej ekstremalnej sytuacji.
Planeta TOI-2109b jest jak piekło na torze wyścigowym
Odkrycie naukowców to TOI-2109b, gazowy olbrzym, który zgodnie z definicją jest bardzo blisko swojej gwiazdy gospodarza. W tym konkretnym przypadku mówimy o odległości zaledwie 2,5 milionów kilometrów od okrążanej gwiazdy.
W Układzie Słonecznym najbliżej Słońca znajduje się Merkury, ponieważ jest od niego odległy o mniej więcej 60 milionów kilometrów. Tego typu przykład pokazuje, że TOI-2109b jest wyjątkowo blisko swojej gwiazdy. Podobne do niego planety nazywa się "gorącymi Jowiszami".
TOI-2109b znajduje się na tak ciasnej orbicie, że okrąża swoją gwiazdę w zaledwie 16 godzin! Innymi słowy, na tej planecie rok mija szybciej, niż jeden dzień na Ziemi. Jakby tego było mało, naukowcy szacują, że część gorącego Jowisza skierowana w stronę gwiazdy, ma temperaturę około 3200 °C.
Dlatego TOI-2109b może być określane mianem czegoś więcej niż tylko gorącego Jowisza, bo po przekroczeniu 1900 °C stosuje się jeszcze nazewnictwo takie jak ultragorący Jowisz. Być może przypomina to trochę powieść fantastyczną, ale właśnie takich odkryć dokonuje się między innymi przy pomocy teleskopu kosmicznego TESS (Transiting Exoplanet Survey Satellite).
Na koniec warto dodać, że orbita TOI-2109b nie jest stabilna, ponieważ planeta bardzo powoli zmniejsza swoją odległość od gwiazdy. Oznacza to, że w pewnym momencie zostanie przez nią wchłonięta.