Japoński skarb. Wykopano 100 tys. monet

Archeolodzy w Japonii odkryli prawdziwy skarb. Podczas wykopalisk poprzedzających budowę nowej fabryki znaleźli 1060 paczek, z których każda zawierała ok. 100 monet sprzed wieków.

Monety wykopane w JaponiiMonety wykopane w Japonii
Źródło zdjęć: © Maebashi
Wojciech Kulik

Skarb odkryto w Maebashi - mieście położonym ok. 100 km na północny zachód od Tokio. Archeolodzy znaleźli łącznie ok. 100 tys. monet ukrytych w ponad 1 tys. paczek.

Wykopali skarb: 100 tys. monet sprzed wieków

Z informacji podanych przez gazetę "The Asahi Shimbun" wynika, że udało się już dokładnie zbadać ponad 300 z wykopanych przedmiotów.

Najstarsza z odkrytych monet pochodzi z Chin i jest datowana na 175 r. p.n.e. Wygrawerowano na niej chiński napis "Banliang", który był nazwą waluty dynastii Qin (takie monety były produkowane ok. 2200 lat temu). Najmłodsza z kolei jest moneta datowana na rok 1265.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Skąd wzięły się te monety?

Naukowcy nie mają pewności, dlaczego monety zostały zakopane. Jedna z teorii głosi, że mogło to być związane z działaniem przypominającym bankowy depozyt. Inni badacze skłaniają się ku znaczeniu symbolicznemu, być może religijnemu. Istnieje również przypuszczenie, że powodem mogła być chęć zabezpieczenia pieniędzy przed utratą w czasie wojny.

Nieznane są jeszcze okoliczności zakopania monet. Oznacza to, że naukowcy nie wiedzą, kto i kiedy tego dokonał. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że najmłodsza moneta pochodzi z 1265 r., istnieje duże prawdopodobieństwo, że skarb został zakopany niewiele później. "Sprawcami" zaś najpewniej byli wojownicy.

Naukowcy podkreślają jednak, że na takie wnioski jest jeszcze za wcześnie. Zbadano dotąd mniej niż 5 proc. odkrytych monet, więc istnieje możliwość, że znajdą się jeszcze wśród nich jakieś młodsze.

Skąd jednak chińskie monety pojawiły się w Japonii? Trzeba wiedzieć, że Japończycy rozpoczęli produkcję własnej waluty dopiero pod koniec VII wieku, a trzy stulecia później zaprzestali tego ze względu na niedobory surowca. Czasem – niejako w zastępstwie – korzystano z chińskich monet.

Wybrane dla Ciebie
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili