Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Karolina Modzelewska | 

Kamera spadła 600 metrów w dół. Pokazała, co kryje się w lodzie Antarktydy

357

Naukowcy wykorzystali specjalistyczne narzędzia, aby dokładniej przyjrzeć się lodowcowi Thwaites, który zyskał przydomek "Lodowca Zagłady" (ang. Doomsday Glacier). Użyli m.in. specjalnego robota Icefin. Urządzenie wyposażone w kamery zostało spuszczone w dół blisko 600-metrowego odwiertu.

Kamera spadła 600 metrów w dół. Pokazała, co kryje się w lodzie Antarktydy
Naukowcy wykorzystali robota Icefin z wbudowanymi kamerami do badania "Lodowca Zagłady" (Icefin Robot, YouTube)

Lodowiec Thwaites, będący częścią lądolodu Zachodniej Antarktydy, ma szerokość 130 km, a jego wielkość Science Alert porównuje do Florydy. Często określa się go mianem "Lodowca Zagłady". Ta nazwa nawiązuje do zagrożenia, jakie stwarza jego topnienie. W następnym stuleciu może ono przyczynić się do wzrostu poziomu morza o ponad 65 cm. To jeden z powodów, dla których Thwaites jest bacznie obserwowany przez naukowców.

Najnowsze wyniki badań prowadzonych w tym regionie ukazały się na łamach prestiżowego czasopisma "Nature". Ich celem było zrozumienie, co dzieje się w punkcie, w którym lodowiec styka się z oceanem i dnem morskim, znanym jako "linia uziemiająca". Od lat 90. XX wieku wspomniana linia cofnęła się o 14 kilometrów, a ilość lodu wypływająca z tego regionu podwoiła.

Eksperci ze Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii postanowili wykorzystać teledetekcję, oraz kamery, aby zajrzeć pod "Lodowiec Zagłady". Jak zaznacza Science Alert, były to pierwsze tego typu badania. Naukowcy "wywiercili" otwór dostępowy przy pomocy gorącej wody. Wykonano go na głębokości 587 m, około 1,5–2,0 km poniżej obecnej linii uziemiającej. Do odwiertu spuszczono robota Icefin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Wynalazek Polaków. Nanoseen dostarczy wodę pitną

Icefin to urządzenie o masie 130 kg i długości 3,5 m, stosowane do charakteryzowania środowisk kryjących się pod lodem. Pomagają w tym zamontowane w nim m.in. sonary, czujniki chemiczne i biologiczne, a także kamery HD. Nagranie z takiej kamery, pokazujące, co dzieje się pod "Lodowcem Zagłady" można obejrzeć poniżej. Oprócz nagrania Icefin pobrał z odwiertu próbki, które naukowcy porównali z próbkami pochodzącymi z kilku innych miejsc.

Te nowe sposoby obserwacji lodowca pozwalają nam zrozumieć, że w tych bardzo ciepłych częściach Antarktydy liczy się nie tylko to, jak bardzo topnieje [red. lodowiec], ale jak i gdzie to się dzieje" – podkreśliła Britney Schmidt z Cornell University, cytowana przez Science Alert.

Badania wykazały, że utrata lodu jest wolniejsza, niż przewidywano w niektórych, płaskich sekcjach lodowca, za co odpowiada warstwa świeższej wody między dnem szelfu lodowego a cieplejszym oceanem poniżej. Niepokojące jest jednak, że ciepła woda tworzy struktury przypominające tarasy w podstawie lodowca szelfowego. To właśnie tutaj, głównie wzdłuż pęknięć i szczelin, topnienie postępuje szybciej, niż eksperci oczekiwali. Jak zaznacza Science Alert, to niepokojące zjawisko, które w przyszłości może odegrać ważną rolę w zawaleniu się lodowca Thwaites.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 24.11.2024 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Żona i syn Karola Nawrockiego. Kim są bliscy kandydata PiS na prezydenta?
Prezydent Erdogan rozmawiał z Putinem. Zapewnia: Ankara będzie działać na rzecz pokoju
Policjant zginął na służbie w Warszawie. Ruszyła zrzutka na pomoc rodzinie
Groza w krakowskiej komunikacji miejskiej. Chodzi o pluskwy
Amerykańskie jednostki rakietowe pojawią się na japońskich wyspach. To odpowiedź na rosnące napięcia wokół Tajwanu
Wielka wygrana młodych Polaków. Byli najlepsi w tej dziedzinie
Wybory 2025. PiS ogłosił nazwisko swojego kandydata na prezydenta
Zmarł właściciel ośrodka sportowego. Wcześniej ratował syna z pożaru
Fani zacierają ręce. Niebawem zjedzą kebsa u Lukasa Podolskiego
To święto od lat znane w Polsce. Mało osób wie o jego istnieniu
Powtórka wyborów wójta w Korycinie. Decydujący jeden głos
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić