Eksperci swoje odkrycia wyjaśnili na przykładzie gry Pong, czyli gry wideo będącej symulacją tenisa stołowego, a wynikami swoich obserwacji podzielili się na łamach czasopisma naukowego "Neuron". Z artykułu wynika, że komórki mózgowe (ok. 800 tys.) były zdolne do grania w grę, chociaż ich wyniki nie były oszałamiające.
Nauczyły się tego w zaledwie 5 minut, a do gry zostały podłączone za pomocą elektrod, które wskazywały, gdzie znajduje się piłka. Dodatkowo zastosowano specjalne oprogramowanie, które przy użyciu elektrod informowały o popełnionym błędzie, czyli nietrafieniu w piłkę.
Wykazaliśmy, że możemy wchodzić w interakcje z żywymi neuronami biologicznymi w taki sposób, że zmuszamy je do modyfikowania swojej aktywności, co prowadzi do czegoś, co przypomina inteligencję – zaznaczył neurobiolog Brett Kagan z Cortical Labs, cytowany przez Science Alert.
Wspomniane komórki, będące "mini-mózgami" są nazywane przez badaczy DishBrain i stanowią połączenie neuronów pochodzących z embrionów myszy oraz ludzkich neuronów wyhodowanych z komórek macierzystych. Komórki hodowano na układach mikroelektrod, które można było aktywować w celu stymulowania neuronów, dostarczając w ten sposób bodźców czuciowych.
Jak donosi BBC, "mini-mózgi" zostały po raz pierwszy wyprodukowane w 2013 r., aby badać chorobę genetyczną nazywaną małogłowiem. W późniejszych latach były wykorzystywane do badań nad rozwojem mózgu, ale dopiero teraz po raz pierwszy podłączono je do środowiska zewnętrznego, z którym weszły w interakcję.
Piękny i pionierski aspekt tej pracy polega na wyposażeniu neuronów w doznania – sprzężenie zwrotne – i, co najważniejsze, zdolność do oddziaływania na ich świat – przekazał neurobiolog Karl Friston z University College London w Wielkiej Brytanii, cytowany przez Science Alert.
Naukowcy uważają, że stworzone przez nich "mini-mózgi" są bardziej elastyczne niż obecne systemy sztucznej inteligencji. Podkreślają też, że mówiąc o ich "świadomości" nie należy rozumieć tego w dosłowny sposób. DishBrain po prostu reaguje na przekazywane mu sygnały, a do rozumienia otaczającego go świata jest mu bardzo daleko.
Science Alert zaznacza, że ta pionierska technologia może w przyszłości pomóc chemikom zrozumieć wpływ różnych leków na mózg, a także zostać wykorzystana do testowania terapii chorób neurodegeneracyjnych np. Alzheimera. Na razie eksperci planują sprawdzić, jak narkotyki i alkohol wpływają na zdolność DishBrain do gry w Ponga. Jeśli wyniki przyniosą pożądane rezultaty DishBrain będzie ciekawą alternatywą dla badań na "prawdziwych" mózgach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.