W ostatnim czasie w Internecie pojawił się makabryczny fake news, który rozprzestrzeniał się na jednej z grup na Facebooku. Kiedy zobaczyliśmy fałszywą wiadomość, dotyczącą rzekomej śmierci Adama Małysza, legendarnego skoczka narciarskiego i obecnego prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, natychmiast zareagowaliśmy.
W wiadomości, opatrzonej czarno-białym zdjęciem Małysza oraz symbolem żałobnej wstążki, sugerowano, że zginął on w wyniku tragicznego wypadku, zachęcając jednocześnie do kliknięcia w link, który miał prowadzić do nagrania rzekomego zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cała ta informacja to oczywiste kłamstwo. Kliknięcie w link mogło skutkować nie tylko złamaniem prywatności użytkownika, ale także narażeniem go na utratę danych osobowych lub zainstalowanie złośliwego oprogramowania, które mogłoby szpiegować i wykradać pliki z urządzenia.
Chroń swoje dane w internecie, nie klikaj w podejrzane linki. Policja przestrzega
Policja od lat przestrzega przed tego typu cyberprzestępstwami, ale mimo to oszuści wciąż próbują oszukiwać nieświadomych użytkowników. W obliczu takich sytuacji kluczowe jest zachowanie ostrożności.
Należy unikać klikania w podejrzane linki, sprawdzać wiarygodność źródeł oraz zawsze zweryfikować sensacyjne wiadomości w innych, zaufanych serwisach informacyjnych.
Warto też pamiętać, że fałszywe informacje, takie jak te o śmierci Adama Małysza, mogą wyrządzić wiele szkód, nie tylko ofiarom oszustwa, ale również osobom, których dotyczą.
Danuta Pałęga, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.