Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Kamil Karnowski
Kamil Karnowski | 
aktualizacja 

Najbogatsi tego świata w strachu. Po ataku hakerów na Bermudach do sieci mogą trafić dane ich kont

21

Hakerzy włamali się do komputerów firmy podatkowej Appleby, która zajmuje się obsługą najbogatszych w rajach podatkowych na całym świecie.

Najbogatsi tego świata w strachu. Po ataku hakerów na Bermudach do sieci mogą trafić dane ich kont
(iStock.com)

Cyberprzestępcy grożą, że ujawnią dane wszystkich, którzy znajdowali się w bazie danych Appleby. Mają to być nie tylko imiona i nazwiska, ale także loginy, hasła oraz wszelkie detale powiązane z kontami bankowymi najbogatszych: numery, lista wpływów, wartość zgromadzonych środków itp. - informuje "The Telegraph".

Appleby przyznaje, że padło ofiarą ataku. Firma z siedzibą na Barmudach już od jakiegoś czasu miała informować klientów, że ich wrażliwe dane są w rękach hakerów, którzy mogą chcieć je ujawnić. Appleby twierdzi jednak, że atak nie był wynikiem błędów samej firmy.

W zeszłym roku jedna z wiodących firm informatycznych weryfikowała nasze zabezpieczenia. Zapewniamy najwyższą jakość naszych usług i bezpieczeństwa - stwierdziła firma w komunikacie do prasy.

Kogo dokładnie może dotyczyć hakerski atak, nie wiadomo. Dokladna data ewentualnego ujawnienia danych również nie jest jeszcze znana. W ataku może chodzić o wyłudzenie pieniędzy, które miałyby zapewnić, że dane klientów Appleby nie trafią w niepowołane ręce. W ponad rok od tzw. afery Panama Papers można jednak twierdzić, że niedługo wszystkie detale dotyczące kont najbogatszych będzie mógł zobaczyć dosłownie każdy.

Zobacz także: Zobacz także: Hakerzy kradną konta w mediach społecznościowych

Afera z Kwitami z Panamy wyszła na jaw w kwietniu 2016 r. Pełna lista klientów firmy Mossack Fonseca, powstałych między rokiem 1970 a początkiem roku 2016, została opublikowana w maju ub.r. Na podstawie 11,5 mln dokumentów pokazuje bazę 200 tys. przedsiębiorstw i nazwisk korzystających z rajów podatkowych.

Śledztwo związane z aferą ujawniło nazwiska dwunastu obecnych i byłych światowych przywódców. Byli wśród nich: prezydent Rosji Władimir Putin, prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, król Arabii Saudyjskiej, premier Islandii, a także znany piłkarz Lionel Messi. Dokumenty świadczyły o łapówkach, handlu bronią, przestępstwach finansowych, unikaniu podatków i przemycie narkotyków.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
21-latka leciała z Tel Awiwu. Oto co warszawscy celnicy znaleźli w jej walizce
Polak zaginął w dżungli. Bliscy zabierają głos. "Będziemy napierać"
Niepokojące wieści dla rolników. Muszą przygotować się na trudne warunki
Wyniki sondaży z USA. Tak Amerykanie oceniają Donalda Trumpa
Były doradca Bidena o zawieszeniu broni w Ukrainie. "Jestem bardzo sceptyczny"
Szokujące informacje. "Fala" nadal obecna w polskim wojsku?
Niepokojące wieści z USA. "Washington Post" pisze, co może zrobić Putin
Udawała, że ma raka. Wyłudzała pieniądze od partnera i oszukiwała dzieci
To nie fotomontaż. Film z żółtą dacią niesie się po sieci
Ekspert o relacjach USA-Iran. Czy możliwy jest reset?
Rosja grozi ukraińskim żołnierzom. Trump naciska na zawieszenie broni
Opanowali ścieżki rowerowe. Są zagrożeniem dla bezpieczeństwa
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić