12 kwietnia 1961 r. wystartował pierwszy w historii kosmiczny lot załogowy. Jurij Gagrain odbył podróż po orbicie satelitarnej Ziemi, dokonując jednego, niepełnego jej okrążenia w ciągu 1 godziny 48 minut.
Jak umiera się w kosmosie?
Od tamtej pory zorganizowano 300 lotów kosmicznych, w których wzięło udział ponad 500 osób z 38 krajów. Cztery misje zakończyły się tragiczne. Łącznie w kosmosie zginęło 18 astronautów, co sprowokowało pytanie: "Jak wygląda śmierć w kosmosie?".
Co się stanie jeśli skafander, w którym astronauci poruszają się w kosmosie, ulegnie uszkodzeniu? Astronauta miałby około 15 sekund, zanim straci przytomność. Zmarłby w wyniku uduszenia, a jego ciało kompletnie by się zamroziło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeszcze przed śmiercią astronauta mógłby ulec całkowitemu paraliżowi, chociaż eksperci nie są pewni, czy umierający byłby tego świadomy. A co by się stało, gdyby astronauci utknęli w kosmosie, bez możliwości powrotu na Ziemię? Prawdopodobnie wszyscy zmarliby z głodu. Niektórzy naukowcy sugerowali, że wcześniej dopuściliby się kanibalizmu i zjedli tych, którzy odeszli jako pierwsi.
Czytaj także: Zaskakujące znalezisko obok Stonehenge. Obiekt mógł powstać tysiące lat przed naszą erą
W 1969 roku, kiedy odbyła się podróż na Księżyc, nikt nie wiedział, czy załoga powróci bezpiecznie na naszą planetę. Prezydent Richard Nixon przygotował alternatywną przemowę, w której oddawał hołd astronautom, gdyby ich misja zakończyła się tragicznie. W swojej biografii autor przemówień Nixona, William Safire, zdradził, że nie był pewny jak przekazać takie wieści.
Wiedzieliśmy, że katastrofa nie przyjdzie w postaci nagłej eksplozji. Ludzie utknęliby na Księżycu bez łączności z kontrolerami misji. Powoli umieraliby z głodu lub celowo "zamknęliby komunikację ", co oznaczało samobójstwo - napisał Safire.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.