Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Adam Gaafar
Adam Gaafar | 
aktualizacja 

"Niezidentyfikowany obiekt" nad Rosją. Samolot musiał zmienić kurs

Samolot pasażerski jednej z rosyjskich linii lotniczych musiał zmienić trasę, aby uniknąć zderzenia się z niezidentyfikowanym statkiem powietrznym – poinformował Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej. Wszczęto dochodzenie w sprawie niebezpiecznego incydentu w przestrzeni powietrznej.

"Niezidentyfikowany obiekt" nad Rosją. Samolot musiał zmienić kurs
Rosyjski samolot zmienił kurs z powodu "niezidentyfikowanego obiektu" (East News, Ramil Sitdikov)

Jak przekazał rządowy dziennik "Rossijskaja Gazieta", zdarzenie dotyczyło maszyny lecącej z Jekaterynburga do Soczi nad Morzem Czarnym. Według oficjalnych komunikatów na pokładzie znajdowało się ponad 160 pasażerów. Rosyjskie medium przekazało, że do zmiany kursu z powodu "niezidentyfikowanego statku powietrznego" doszło ok. 50 km od wybrzeża.

Szef komitetu śledczego Aleksandr Bastrykin zlecił zbadanie okoliczności tego zdarzenia szefowi Zachodniego Międzyregionalnego Wydziału Śledczego ds. Transportu. Tymczasem rosyjskie media przypominają, że to nie pierwszy raz, gdy samoloty pasażerskie muszą zmieniać kurs, aby uniknąć kolizji z nieznanymi obiektami.

Zdaniem Rosjan ostatnie incydenty są wynikiem działań samolotów wojskowych NATO, które pojawiają się blisko granicy państwowej. W innym materiale dziennika "Rossijskaja Gazieta" możemy przeczytać między innymi, że niedawno samolot rozpoznawczy USAF (US Air Force) CL-600 ARTEMIS zagroził bezpieczeństwu dwóch cywilnych samolotów pasażerskich, w tym maszynie należącej do floty rosyjskiej firmy Aeroflot. W odpowiedzi na ten incydent rosyjskie MSZ przesłało Waszyngtonowi notę ​​protestacyjną.

W świetle napiętej sytuacji wokół Ukrainy, Moskwa nagłaśnia szczególnie mocno wszystkie incydenty na Morzu Czarnym. Według przekazów, które pojawiają się ostatnio w rosyjskich mediach, nie ma właściwie tygodnia, aby rosyjskie myśliwce nie eskortowały maszyn NATO. W ub. tygodniu trzy Su-27 eskortowały na Morzu Czarnym aż pięć samolotów wojskowych należących do sił zbrojnych Francji i Stanów Zjednoczonych.

Warto wspomnieć, że rosyjski myśliwiec Su-27 powstał w latach 70. jako funkcjonalny odpowiednik pierwszej wersji amerykańskiego F-15. Na jego bazie zbudowano natomiast Su-30, który jest stale modernizowany. Zarówno Su-27, jak i Su-30, są wykorzystywane do eskortowania maszyn, które – zdaniem Kremla – zbliżają się na niedozwoloną odległość.

"Częstsze loty samolotów wojskowych NATO nad Morzem Czarnym w pobliżu granic Federacji Rosyjskiej mają, oprócz celów czysto rozpoznawczych, wyraźny podtekst. Członkowie NATO robią wszystko, co w ich mocy, aby wywierać presję psychologiczną na Rosję i sprowokować ją do odwetu. Jednak nasza armia ma silne nerwy i nie ulega prowokacjom. Jesteśmy mimo to gotowi, jeśli pojawi się taka konieczność, użyć siły w przypadku zagrożenia związanego z przekroczeniem naszych granic państwowych przez samoloty lub okręty NATO – czytamy na łamach dziennika "Rossijskaja Gazieta".

Niedawno działania samolotów NATO ostro skrytykowała na swoim kanale w serwisie Telegram rzeczniczka MSZ Rosji Marija Zacharowa. "Nawet jeśli teraz udało się uniknąć katastrofy w przestrzeni powietrznej nad otwartymi wodami Morza Czarnego, nie oznacza to, że Stany Zjednoczone i NATO mogą nadal bezkarnie narażać życie ludzi" – napisała.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić