Perseidy to nazwa najbardziej znanego, cyklicznego roju meteorów. Związane są z obecnością odkrytej w XIX w. komety 109P/Swift-Tuttle (jej nazwa nawiązuje do dwóch amerykańskich astronomów: Lewisa Swifta i Horace’a Tuttle’a).
W tym roku Perseidy można podziwiać na północnej półkuli, a więc także w Polsce, od 17 lipca. Ich obserwacji sprzyja letnia, bezchmurna pogoda. Nazwa roju meteorów nawiązuje do gwiazdozbioru Perseusza. Spadają one grupami; w ciągu kilku minut możemy zobaczyć ich na niebie kilkanaście, a w ciągu godziny – nawet 100.
Niedawno miała miejsce tzw. "noc spadających gwiazd". Jest to doba, podczas której możemy zaobserwować szczyt aktywności Perseidów. W tym roku wypadała ona w nocy z 12 na 13 sierpnia. Jeśli przegapiliście apogeum spadających meteorów, to jeszcze nic straconego – Perseidy można oglądać jeszcze do 24 sierpnia.
Aby móc cieszyć się tym niesamowitym widokiem, potrzebujemy dobrych warunków pogodowych. Meteory są najlepiej widoczne na bezchmurnym niebie oraz przy ograniczonej ilości światła. Z tego względu Perseidy najlepiej oglądać z dala od miast i sztucznego oświetlenia. Niezwykle pomocna będzie tutaj mapa zanieczyszczenia światłem.
Perseidy są widoczne na niebie przez całą noc. Osoby, które chcą je dostrzec powinny jednak wypatrywać ich szczególnie w drugiej połowie nocy oraz nad ranem. Perseidy są widoczne gołym okiem, ale wybierając się na obserwacje warto pomyśleć również o dobrym aparacie, aby wykonać niezwykłe zdjęcia "spadających gwiazd".