Istnieje substancja, która została uznana za najdroższy materiał na Ziemi przez Uniwersytet Oksfordzki, choć większość osób prawdopodobnie nigdy o niej nie słyszała. Nazywa się Nitrogen Atom-Based Endohedral Fullerene, a jej cena wynosi astronomiczne 106 milionów funtów, co przekłada się na ponad 543,5 miliona złotych – znacznie więcej, niż przeciętny człowiek zarobi w ciągu całego życia.
Według portalu LadBible, zakupienie zaledwie grama tej substancji zajęłoby przeciętnemu Brytyjczykowi aż 65 lat pracy. I to przy założeniu, że przez cały ten czas nie wydałby ani grosza na jedzenie, picie, czy inne podstawowe potrzeby – musiałby więc żyć za darmo! Polak zarabiający średnią krajową, w ciągu 65 lat pracy mógłby zgromadzić ponad 6 mln zł. Tylko pod warunkiem, że przez całe życie nie wydałby żadnych pieniędzy, co w rzeczywistości jest niemożliwe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czym właściwie jest ten wyjątkowy proszek? Jego niezwykła wartość wynika z potencjalnych zastosowań w technologii. Nitrogen Atom-Based Endohedral Fullerene to materiał, który może zrewolucjonizować rozwój bardzo precyzyjnych, a zarazem miniaturowych zegarów atomowych.
Tradycyjne zegary atomowe są ogromne – często wielkości całego pomieszczenia – jednak ten nowy materiał może pomóc w stworzeniu ich kompaktowych wersji. Zegary atomowe odgrywają ważną rolę w nawigacji, szczególnie w systemach GPS, które polegają na niesamowicie dokładnym odmierzaniu czasu. Gdyby udało się je zmniejszyć, mogłyby być zintegrowane z urządzeniami codziennego użytku, na przykład ze smartfonami, co zapewniłoby niespotykaną dotąd precyzję w określaniu lokalizacji.
Najdroższa substancja świata. Gdzie można ją stosować?
Jak informuje "LadBible", naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego, którzy opracowali ten materiał, uważają, że endohedralne fulereny mogą znaleźć zastosowanie w wielu technologicznych dziedzinach, w tym w urządzeniach mobilnych przyszłości.
Ciekawostką jest sama nazwa materiału. "Fulleren" odnosi się do jego specyficznej struktury, która przypomina "klatkę" atomów węgla z atomem azotu zamkniętym w środku. Nazwa ta jest inspirowana projektami architekta Richarda Buckminstera Fullera, znanego z budowy kopuł geodezyjnych opartych na zazębiających się trójkątach.
Według brytyjskiego portalu ladbible.com, zastosowanie tego materiału może otworzyć nowe możliwości, w tym jeszcze bardziej precyzyjną nawigację czy nawet eksplorację kosmosu na niespotykaną dotąd skalę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.