Deepfake jest zjawiskiem, w którym ktoś podszywa się pod znane osoby, często wykorzystując ich wizerunek do oszustwa. Przykładem tego jest "reklama", jaka pojawiła się na YouTube, gdzie "występuje" prezydent Polski, Andrzej Duda. W rzeczywistości został on wygenerowany komputerowo.
Prezydent Andrzej Duda "obiecuje" 4 tys. zł za inwestycje
W ponad minutowym filmiku, w którym wykorzystano wizerunek prezydenta, Andrzej Duda "opowiada" o możliwości inwestycji i tzw. dochodzie pasywnym, dzięki któremu każdy może w szybkim czasie pomnożyć majątek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W nagraniu pojawia się stwierdzenie, że przy zainwestowaniu właściwie dowolnej kwoty, możemy liczyć na zarobek dzienny w wysokości przynajmniej 4 tys. zł. Brzmi kusząco, prawda? Reklama ma być obecna na platformie YouTube już od kilku tygodni. Żeby przekonać się, że jest fałszywa, wystarczy przez chwilę się przyjrzeć. Wówczas zobaczymy, że to co mówi głos Andrzeja Dudy, nie jest zsynchronizowane z ruchem ust prezydenta na nagraniu.
Były zgłoszenia, nie ma reakcji
Post o fejkowej reklamie trafił na platformę X (dawny Twitter), gdzie jeden z komentujących stwierdził, że widział to nagranie już przez kilka tygodni i zgłosił je, ale bez większego efektu, gdyż nadal jest wyświetlane na YouTubie. A to ryzykowne, bo niektóre osoby mogą w nie uwierzyć i "zainwestować", czyli w rzeczywistości dać się oszukać cyberprzestępcom.
To nie jest pierwszy raz, jak wizerunek prezydenta Andrzeja Dudy pojawia się w nagraniu z wykorzystaniem technologii deepfake. Jakiś czas temu mieliśmy okazję usłyszeć jego krytykę na temat... mielonki z Biedronki.
Technologia deepfake posłużyła już do wykorzystania m.in. wizerunków Roberta Lewandowskiego czy Elżbiety Jaworowicz, jednak jednym z poważniejszych przypadków było nagranie z 2018 r. "z udziałem" byłego prezydenta USA Baracka Obamy, gdzie z jego ust padały niecenzuralne słowa.