Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Spektakularne zorze polarne. To za sprawą "przebudzenia" słońca

0

Zdaniem naukowców weszliśmy w okres wzmożonej aktywności słonecznej. Oznacza to, że czekają nas w najbliższym czasie takie zjawiska, jak rozbłyski, koronalne wyrzuty masy czy też burze geomagnetyczne. To z jednej strony może się przyczynić do powstawania pięknych zorz polarnych. Z drugiej - niesie ryzyko zakłóceń satelitarnych.

Spektakularne zorze polarne. To za sprawą "przebudzenia" słońca
Naukowcy zaobserwowali "przebudzenie się" słońca (Pixabay)

Już drugi raz w ciągu tygodnia na powierzchni Słońca pojawiła się ogromna dziura. To tzw. dziura koronalna, która jest 20-razy większa od Ziemi.

Obserwatorium dynamiki słonecznej NASA zauważyło, że pojawienie się ostatniej dziury koronalnej spowodowało powstanie wiatrów słonecznych, które pędziły w kierunku naszej planety z prędkością 1,8 mln mil na godzinę. To pod koniec marca spowodowało pojawienie się spektakularnych zórz polarnych w niektórych częściach świata.

Ciemna strona dziur koronalnych

Dziury koronalne i powodowane przez nie wiatry słoneczne mają wpływ na niektóre elementy infrastruktury, jak choćby satelity na orbicie Ziemi. Dlatego zdaniem naukowców w czasie wzmożonej aktywności Słońca powinniśmy być ostrożni.

Dziury koronalne pojawiają się w ostatnim czasie znacznie częściej, co znaczy że mamy do czynienia z tzw. maksimum słonecznym, które pojawia się średnio co 11 lat i wywołuje na powierzchni Słońca więcej dziur a także koronalne wyrzuty masy (tzw. CME).

Podczas wiatrów słonecznych, które powstają przy dziurach koronalnych, strumienie plazmy są wystrzeliwane z prędkościami rządu 700-800 km/sek.

Taka sytuacja może zaowocować wyjątkowym widowiskiem w postaci jasnych zórz polarnych. Jednak Daniel Verscharen, profesor nadzwyczajny fizyki przestrzeni i klimatu na University College London, studzi emocje. Jego zdaniem nic nie wskazuje na to, aby zorze w najbliższym czasie były tak spektakularne.

Gorzej może być w przypadku CME, po których zazwyczaj występują burze geomagnetyczne. Mogą one wpływać na komunikację satelitarną. W przeszłości przez takie burze samoloty musiały zmieniać kierunki lotu. Z kolei w 1859 r. zanotowano największą taką burzę i nazwano ją Carrington Event. Spowodowała ona awarię systemów telegraficznych w Ameryce i Europie.

Strach pomyśleć, jak to by się mogło skończyć dzisiaj, kiedy mamy znacznie więcej technologii zależnych od komunikacji satelitarnej.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić