Chatboty wyposażone w sztuczną inteligencję są w stanie odpowiadać na pytania poprzez wyszukiwanie informacji i prezentowanie ich w realistyczny sposób. Jednak wbrew pozorom nie są wszechstronne. Twórcy ChatGPT, firma OpenAI, przyznali, że chociaż odpowiedzi wygenerowane przez ten system mogą brzmieć wiarygodnie, to w rzeczywistości często są niepoprawne lub bezsensowne.
Urzędnicy dali się nabrać
Jednak okazuje się, że system można wykorzystać nie tylko na napisanie wypracowania. Przekonała się o tym 22-letnia Millie Houlton. Jej zdaniem mandat, który otrzymała za parkowanie na swojej ulicy, był bezzasadny, gdyż miała na to zezwolenie.
Studentka ostatniego roku na York St John University przyznała, że na poważnie zastanawiała się nad wyłożeniem gotówki, bo nie chciała tracić cennego czasu, który obecnie przeznacza na pisanie pracy dyplomowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zastanawiała się, jak wyrazić w słowach to, że nie są jej potrzebne dodatkowe koszty, gdyż jest studentką. Postanowiła skorzystać z pomocy ChatGPT.
Podałam wszystkie szczegóły dotyczące tego, gdzie i kiedy to wszystko się stało, dlaczego było to bezzasadne i w ciągu kilku minut dostałam gotową spersonalizowaną formułę - relacjonowała Houlton.
Odpowiedź była tak trafna, że studentka zdecydowała się na jej wysłanie do władz miasta.
Brzmiała, że jestem studentką i zapłaciłam już za pozwolenie do parkowania na dwa lata i nie zamierzałam zaparkować w tym miejscu, gdzie nie powinnam - opisywała 22-latka.
Z ulgą przyjęła wiadomość o tym, że władze miasta uznały tę argumentację i anulowały jej mandat.
Czytaj także: Pracujesz w tym zawodzie? AI na pewno ci go nie zabierze
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.