O programie Tably informuje Agencja Reutera. Okazuje się, że aplikacja wykorzystuje sztuczną inteligencję, by analizować pozycję uszu, głowy i wibrysów, a także przymknięcie powiek i napięcie mięśni pyszczka kota.
Technologia bazuje na tzw. kociej skali grymasów. Badanie opublikowane w 2019 roku w czasopiśmie naukowym "Scientific Reports" wykazało, że jest ona wiarygodnym narzędziem do oceny bólu u kotów.
[Aplikacja] pomaga właścicielom kotów dowiedzieć się, czy kot odczuwa ból - powiedziała Miche Priest, która nadzoruje prace nad oprogramowaniem.
Czytaj także: Niesamowite odkrycie na plaży. Wędrowało 132 lata
Aplikacja nie zastąpi rozsądku
Do tej koncepcji odniosła się już Alice Potter z brytyjskiej organizacji charytatywnej RSPCA. W komentarzu dla agencji Reutera podkreśliła, że właściciele kotów muszą uważnie obserwować ich całe ciało, w tym ogon.
Ważne, by również zwracać uwagę na zachowanie kota, na to, czy je, pije, załatwia się i sypia tak, jak zwykle - zaznaczyła ekspertka.