W ramach prac konserwatorsko-restauratorskich odnowiono "malatury pudła wraz z odtworzeniem pierwotnego malowania i opisów zewnętrznych (z lat 30.)", odbudowano reflektory, wyczyszczono powierzchnię oraz przeprowadzono konserwację pantografów. Prace wymagały też wykonania i wstawienia nowych skrzydeł drzwi i szyb w otwory okienne.
Prace remontowe były przeprowadzane zgodnie z posiadaną przez Stację Muzeum dokumentacją techniczną i pod nadzorem Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - podkreśla Stacja Muzeum.
Pociąg wygląda ślicznie i aż prosi się, aby nim pojechać. Na razie jednak nie będzie to możliwe. Serwis rynek-kolejowy.pl wyjaśnia, że przedwojenny pociąg nie posiada aparatury elektrycznej, która pozwoliłaby kursować z pasażerami. Trzeba byłoby też odnowić wnętrze jednostki trakcyjnej. Niewykluczone, że w przyszłości takie prace zostaną wykonane, ale na razie E-91 przygotowano z myślą o prezentacjach "na miejscu".
Powroty jednostek sprzed lat są możliwe. W październiku, po 31 latach od swojej ostatniej podróży, zabytkowy pociąg wrócił na tory. Fani kolei odnawiali go po godzinach. Oczywiście w przypadku E-91 przerwa jest znacznie dłuższa, ale miłośników historycznych jednostek na pewno to nie odstraszy.
Źródło: Stacja Muzeum
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.