Okręty podwodne typu VIIC były prawdziwymi "wołami roboczymi" niemieckiej marynarki – Kriegsmarine. Wyposażone w 5 wyrzutni torped, niewielkie okręty charakteryzowały się sporym zasięgiem, sięgającym 8500 mil morskich.
Podczas drugiej wojny światowej powstało aż 492 jednostek tego typu, a czego większość została zatopiona. Wrak jednej z nich udało się zlokalizować na Bałtyku. Na północ od Łeby, na głębokości 72 metrów płetwonurkowie odnaleźli pozostałości okrętu zatopionego podczas II wojny światowej.
Okręt opleciony sieciami
Wnikliwe oględziny i zlokalizowanie charakterystycznych detali konstrukcyjnych pozwoliło ustalić, że jest to U-649. Była to jednostka szkolna, wcielona do służby pod koniec 1942 roku. Już rok później po kolizji z innym okrętem podwodnym U-Boot zatonął.
Jego wrak udało się odnaleźć dopiero po 77 latach. Jak stwierdzili nurkowie biorący udział w poszukiwaniach, prace były bardzo utrudnione ze względu na fakt, że okręt pokryty jest ogromną ilością starych i nowych, zerwanych sieci rybackich, utrudniających prace badawcze i eksplorację.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.