Zespół naukowców poddał badaniom łącznie 302 psy żyjące wokół samej elektrowni w Czarnobylu oraz w odległości od 15 do 45 km. Próbki zbierano w latach 2017-2019, a celem analizy było sprawdzenie, czy w ogóle – i jeśli tak, to w jaki sposób – zmieniło się DNA zwierząt narażonych przez niemal cztery dekady na promieniowanie jonizujące.
Wyniki badań są zaskakujące. Naukowcy wskazali 15 unikalnych struktur w DNA psów z Czarnobyla. Oznacza to, że wybuch reaktora w Ukrainie, a w efekcie skażenie najbliższego otoczenia, przyczyniło się do stworzenia populacji psów o innej genetyce niż znana nauce do tej pory.
Odkryliśmy, że psy żyjące w strefie zamkniętej są prawdopodobnie potomkami zwierząt domowych ludzi, którzy uciekli z obszaru, kiedy nastąpiła eksplozja. Widzimy historię tych zwierząt wyrytą w DNA psów żyjących dziś w strefie wykluczenia – mówiła w rozmowie z IFL Science jedna z autorek badania Elaine Ostrander.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmutowana przez promieniowanie genetyka zwierząt żyjących na obszarze ok. 2600 km², z którego zbierano, próbki podlega ciągłym zmianom. Wynika to przede wszystkim z tego, że czworonogi z różnych obszarów (mniej i bardziej skażonych) rozmnażają się, w efekcie czego powstają nowe pokolenia będące hybrydami o specyficznym kodzie genetycznym.
Zawiera on cechy charakterystyczne dla zwierząt poruszających się w najbliższym otoczeniu reaktora oraz te, które są typowe dla psów żyjących nawet kilkadziesiąt kilometrów dalej.
Kolejnym krokiem naukowców jest zbadanie tego, jak różnice w DNA psów z Czarnobyla wpływają na ogólny stan zdrowia, wygląd oraz zachowanie. W większości tamtejsze półdzikie zwierzęta nie stanowią zagrożenia dla ludzi – wynika to z tego, że są one stale dokarmiane przez poruszających się wokół elektrowni pracowników.
Ważne jest jednak zweryfikowanie, jakie cechy są determinowane przez zmutowaną genetykę. Może to przyczynić się również do ustalenia, jakie zagrożenie dla ludzkiego organizmu stanowi przebywanie w środowiskach o podobnym rodzaju zanieczyszczeń.
Plany badań zakładają też możliwość wyselekcjonowania genów nadających odporność na promieniowanie.