40-letnia Zhanna Samsonova pochodziła z Rosji, ale od kilku lat mieszkała w Azji. To tam przeszła na wyjątkowo surową dietę. Kobieta odrzuciła wartościowe posiłki. Nie chciała słyszeć o zbilansowanych nawykach żywieniowych.
Popularna Zhanna D'Art skupiła się wyłącznie na swoim eksperymencie. To zaniepokoiło jej rodzinę i przyjaciół, którzy widzieli pogarszający się od miesięcy stan zdrowia kobiety. Ostatecznie influencerka zmarła 21 lipca.
Powodem śmierci była najpewniej infekcja podobna do cholery, którą zaostrzyło ogólne wyczerpanie organizmu i głód.
Newsflash podaje, że Samsonova była kilka miesięcy temu na Sri Lance i wyglądała bardzo źle.
Wysłali ją do domu na leczenie. Jednak znowu uciekła ze szpitala. Kiedy zobaczyłem ją w Phuket w Tajlandii, byłem przerażony - mówi portalowi jeden z przyjaciół zmarłej kobiety.
Również sąsiedzi martwili się o blogerkę. Niektórzy relacjonowali, że "obawiali się znaleźć jej ciało każdego dnia".
Jak długo kobieta stosowała dietę?
Zhanna D'Art stosowała bardzo surową dietę wegańską od około 10 lat. Na początku pozwalała sobie na okazyjne jedzenie ryb czy nabiału. Ostatnie 7 lat to już skrajne podejście do żywienia.
Czytaj także: Królikowski miał nieślubnego syna. Wydało się
Podkreślmy, że zupełnie inny obraz jej życia pokazuje kanał kobiety na Instagramie. Możemy tam zobaczyć szczęśliwe, zdrowe funkcjonowanie influencerki, która spożywa w pełni zbilansowane posiłki i prowadzi aktywny tryb.
Rodzice 40-letniej instagramerki chcą sprowadzić jej ciało do Rosji. W dniu swojej śmierci kobieta miała zarezerwowane bilety do Kazania.