Para podróżnych przyleciała 10 października z Demokratycznej Republiki Konga na międzynarodowe lotnisko Chicago O'Hare. W ich bagażu znaleziono 6,8 kg surowych wnętrzności, w tym tchawicę, serce, płuca, wątrobę, nerki i cały układ trawienny.
Funkcjonariusze mieli na początku problem z określeniem, do kogo należą, jednak po chwili ustalono, że są to kozie wnętrzności. Podróżni mieli także ok. pół kilo niezidentyfikowanego mięsa oraz ok. kilogram afrykańskich bakłażanów.
Wwiezienie mięsa do USA mogłoby przynieść opłakane skutki
Istnieją realne zagrożenia, jakie te produkty mogą stwarzać, jeśli zostaną wprowadzone do gospodarki USA – stwierdziła w oświadczeniu LaFonda D. Sutton-Burke, dyrektor ds. operacji terenowych US CBP w biurze terenowym w Chicago. - Wszyscy pasażerowie, niezależnie od tego, czy wjeżdżają do USA, czy wracają, muszą mówić prawdę i zadeklarować wszystkie przywożone przedmioty. Jeśli nawet jeden zabroniony przedmiot wjedzie do USA, może to mieć niebezpieczne skutki ekologiczne lub ekonomiczne - dodała, cytowana przez portal "Newsweek".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak dotąd nie przekazano opinii publicznej informacji na temat tego, czy parze postawiono zarzuty w związku z tym zajściem.
Czytaj także: Wydał 155 zł na jedzenie w Ikei. "Czar prysł"
Wwożenie mięsa oraz szczątków zwierząt do USA jest ściśle zabronione
Szczątki zwierząt często zawierają chorobotwórcze bakterie lub wirusy, które mogą rozprzestrzeniać się między krajami, jeśli są transportowane bez odpowiedniej opieki i kontroli. Zwierzęta w Demokratycznej Republice Konga były już wcześniej zakażone chorobami, takimi jak księgosusz owiec i pomór małych przeżuwaczy, które powodują śmierć kóz i owiec, a także ospą małpią, a nawet wirusem Ebola.
Takie przedmioty mogą być siedliskiem szkodników i chorób. Jeśli zostaną wprowadzone do naszych systemów rolniczych lub zasobów naturalnych, mogą spowodować znaczne szkody w dostawach żywności lub rodzimych gatunkach – powiedział w CBP Michael Pfeiffer, dyrektor portu obszarowego w Chicago oświadczenie.
Nasi specjaliści od rolnictwa są zaangażowani w ochronę tych niezbędnych amerykańskich zasobów przed zagranicznymi szkodnikami i chorobami - wyjaśnił.