Irlandzka linia lotnicza poinformowała, że odnotowała znaczne zmniejszenie liczby rezerwacji świątecznych i noworocznych. Wielu pasażerów zrezygnowało z podróży, również z powodu ograniczeń wprowadzanych przez poszczególne kraje. Ten nagły spadek spowodował, że Ryanair zdecydował o odwołaniu ok. 30 proc. lotów - czyli kilkunastu tysięcy rejsów - w styczniu. Zmiany dotyczą całej Europy.
70 połączeń mniej. Ryanair tnie również loty z Polski
Wpływ ostatnich ograniczeń podróży, w szczególności zakazu przylotów z Wielkiej Brytanii do Francji i Niemiec oraz zawieszenia wszystkich lotów z Unii Europejskiej do Maroka, obniżył spodziewany grudniowy ruch. Z 10-11 do 9-9,5 mln pasażerów. Odpowiadając na te ograniczenia postanowiliśmy zmniejszyć liczbę lotów w styczniu o 33 procent - powiedział rzecznik Ryanair.
Jak ustalił portal Fly4free, w przypadku Polski zostanie zawieszonych 70 tras - w większości są to rejsy do Wielkiej Brytanii. Jednak w styczniu nie polecimy też między innymi z Krakowa i Modlina do Jordanii, z Katowic do Bolonii czy z Poznania do Helsinek. Największa liczba połączeń (14) zniknie z rozkładu lotniska w Poznaniu.
Zobacz także: Właśnie ruszyła rekrutacja. Taka praca to szczyt marzeń
Ryanair anuluje loty w styczniu. Co z kolejnymi miesiącami?
Linie lotnicze poinformowały, że nie podjęły żadnych decyzji o anulowaniu lotów w innych miesiącach niż styczeń. Będą oceniać sytuacje na bieżąco.
W świetle obecnej niepewności co do wariantu Omikron oraz ewentualnych ograniczeń dotyczących podróży wewnątrz Europy, nie podjęto jeszcze decyzji o cięciach w harmonogramie na luty lub marzec 2022 roku - dodał rzecznik.
Źródło: The Sun, Fly4free