Okazuje się, że szalejąca drożyzna dotyka wszystkich. Osoby planujące wakacje muszą liczyć się z tym, że ceny hoteli, biletów lotniczych oraz wyżywienia mogą być znacznie wyższe niż w minionych sezonach.
Przekonał się o tym niedawno irlandzki dziennikarz Kevin Doyle. Mężczyzna był zniesmaczony ceną, jaką musiał zapłacić za skromny posiłek na lotnisku w Dublinie.
Cena oburzyła internautów
Za cztery kromki chleba tostowego, dwie kiełbaski, dwie filiżanki herbaty i butelkę wody mężczyzna zapłacił ponad 18 euro, czyli... 88 zł. Wściekły, udostępnił zdjęcie posiłku i rachunku w swoich mediach społecznościowych.
Lotnisko w Dublinie pozbyło się kolejek do kontroli bezpieczeństwa – ale śniadanie to inna historia. Bez bekonu, bez ciastek… i 18,65 euro za ten wybór dla smakoszy - podpisał posta.
Post szybko stał się wiralem w sieci. Poruszeni internauci zaczęli dzielić się swoimi historiami.
Wygląda na to, że lotnisko w Dublinie wymyka się spod kontroli cenowej. Koszty lotów, usług, taksówek parkingowych. Bezpieczeństwo - pisał jeden z nich.
Ile zapłaciłbyś za hot doga? Cóż, na lotnisku w Dublinie będzie cię to kosztować 12 euro! [56 zł - przyp.red.] Kto to przebije? - wtórował drugi.
Przynoszę własne kanapki. Jak za dawnych czasów. Kanapkę. Owoc. Przekąskę. Wystarczy woda do kupienia w środku - dodał trzeci.
Szybko jednak okazało się, że takie ceny nie dotyczą jedynie Europy. Nowozelandzki DJ Jay-Jay Feeney niedawno udostępnił w mediach społecznościowych rachunek z lotniska w Auckland.
Dwa kieliszki wina i dwie bułki ze szpinakiem na lotnisku w Auckland. Patrzcie, ile to kosztowało! - napisał, dodając zdjęcie rachunku wynoszącego 74 dolary, czyli niemal 233 zł.
Inną historią podzielił się internauta z kawiarni na lotnisku w Sydney. Jego śniadanie, składało się z... tostów z Vegemite [pasty, zrobionej z wyciągu z drożdży z warzywami i przyprawami, popularnej w Australii i Nowej Zelandii - red.]. Jego przypadek również oburzył internautów.
To ku**a kompromitcja - napisał jeden z nich.
Czytaj też: Biedronka szaleje. Tak tanio dawno nie było
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl