Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Kobieta została ukąszona. Dramat podczas szkolenia w Beskidach

92

Jedną z ratowniczek GOPR, która w niedzielę uczestniczyła w szkoleniu topograficznym w Beskidach, ukąsiła żmija. Kobietę natychmiast przetransportowano do szpitala. Ratownicy apelują do turystów, by uważnie stąpali po ziemi.

Kobieta została ukąszona. Dramat podczas szkolenia w Beskidach
Ratowniczkę GOPR ukąsiła żmija. Jest apel do turystów (Pixabay)

Ratowniczka GOPR została ukąszona przez żmiję podczas szkolenia topograficznego w rejonie Magurki Wilkowickiej w Beskidach. Jak podali we wtorek goprowcy, kobieta natychmiast trafiła do szpitala. 

"Uczestnicy szkolenia topograficznego niezwłocznie udzielili jej pomocy. Unieruchomili nogę i wezwali wsparcie z centrali GOPR. Kobietę przetransportowano do miejsca, z którego karetka zabrała ją do szpitala. Tam podano jej leki. Ratowniczka przez kilka dni pozostanie w szpitalu na obserwacji i szczegółowych badaniach" - cytuje goprowców portal rmf24.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kielce. Dziecko spacerowało po parapecie

Apel do turystów: Uwaga na żmije!

Ratownicy apelują do turystów, by ci ostrożnie stąpali po ziemi. Może się bowiem okazać, że przypadkiem napotkają żmiję, która zwyczajnie będzie próbowała się bronić. 

Żmije często można zaobserwować na terenach nasłonecznionych, szczególnie obrzeżach lasów, ale nierzadko pojawiają się także na niekoszonych łąkach. 

Jak się zachować, gdy na swojej drodze napotkamy żmiję? Najrozsądniej w takim wypadku będzie zejść z drogi, gdzie ta się znajduje i spróbować szerokim łukiem ją ominąć. Wąż, który nie wyczuje zagrożenie, nie zaatakuje. 

W miejscach, gdzie widoczność podłoża jest ograniczona np. w przypadku łąki, najlepiej będzie jeżeli posłużymy się kijem, którym odgarniemy trawę. Pomoże nam to chociażby zachować bezpieczną odległość od węża.

Może się jednak zdarzyć sytuacja, że turysta przypadkiem nadepnie na żmiję i ta nie zawaha się zaatakować. Wtedy nie należy uciskać miejsca ukąszenia, ani pozbywać się jadu wysysając go. Zamiast tego najlepiej będzie je zabandażować i wezwać pomoc. Będąc w górach, można zadzwonić na bezpłatny numer 985 lub 601 100 300.

Autor: ACZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić