Świąteczną atmosferę czuć obecnie na każdym kroku, a dekoracje ozdabiają nie tylko centra miast, ale też takie miejsca jak dworce czy lotniska.
Wyjątkowe powitanie na pokładzie samolotu LOT
Szef pokładu jednego z samolotów LOT, Łukasz, zadbał o to, żeby niezwykły klimat pasażerowie poczuli także na pokładzie. W przedświątecznym tygodniu wita się w bardzo nietypowy sposób.
Podczas lotu LO3849 z Warszawy do Wrocławia we wtorek 19 grudnia, zamiast załogi, pasażerom najpierw ukazał się Lotek, czyli maskotka linii. Pan Łukasz podkładał mu głos i wykonał jedną z popularnych świątecznych piosenek - o Rudolfie czerwononosym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Następnie pokazał się pasażerom i powitał ich "na pokładzie świątecznego embraera" naśladując Mikołaja.
- Rudolf czerwononosy jest już gotowy do startu, więc proszę usiąść wygodnie - zachęcił wszystkich mężczyzna z czapką mikołajową na głowie. - Miłego, spokojnego lotu! Ho, ho, ho - zakończył.
Na wideo, które umieścił w sieci rzecznik prasowy LOT, Krzysztof Moczulski, słychać oklaski. "Brawo" - woła jeden z pasażerów. "Co może być lepszego w tak pochmurny dzień, niż powitanie na pokładzie LOT przez duet Lotek i Łukasz?" - pyta rzecznik.
W komentarzach na "X" internauci także nie ukrywają, że występ zrobił na nich wrażenie. "Zawsze miło widzieć kogoś, kto lubi swoją pracę i stara się wnieść do niej coś od siebie" - czytamy.
Jeden z internautów zdradził, że miał okazję lecieć z tym samym szefem pokładu dzień wcześniej na innej trasie. "Przerabiałem wczoraj, mega energia. Załoga LO380 z Frankfurtu zrobiła mi wieczór" - napisał Tom Szykulski.
Internauci podkreślają, że szef pokładu także poza okresem świątecznym dba o dobry humor pasażerów. "Łukasz jest świetny, miałem okazję już z nim podróżować", "Pan Łukasz jest świetny! Bez Lotka też nie da się nie uśmiechnąć z nim na pokładzie" - czytamy.