Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Najbardziej odrażające rzeczy, które robią pasażerowie w samolotach

19

Specyficzna, ograniczona przestrzeń w samolocie powoduje, że niektórzy pasażerowie zapominają się i zbyt mocno skracają dystans wobec personelu pokładowego. Stewardesy wyjaśniają, czego nie należy robić w kontaktach z nimi oraz które zachowania uważają za najbardziej niegrzeczne czy wręcz odrażające.

Najbardziej odrażające rzeczy, które robią pasażerowie w samolotach
Niektórzy pasażerowie nie wiedzą, jak należy się zachować na pokładzie samolotu (Adobe Stock, Matej Kastelic)

Delta Kat Kamalani jest znaną tiktokerką, która pracowała jako stewardesa i chętnie dzieli się na swoim kanale spostrzeżeniami na temat zachowań ludzi przed, w trakcie oraz po zakończonych lotach.

Publikuje ostrzeżenia i zabawne poradniki, czego nie należy robić w samolocie, na co warto zwrócić uwagę, co drażni innych.

Nas szczególnie zainteresował post na temat tego, jak nie należy przywoływać personelu pokładowego. Jak mówi, jedną z najgorszych metod jest używanie przycisku wezwania pomocy, który znajduje się nad głowami pasażerów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Halo Polacy". Wyjątkowy region Chorwacji. "Tam nie może brakować atrakcji"
Kiedy pasażerowie naciskają przycisk już na płycie lotniska lub gdy samolot startuje albo ląduje, doprowadza to stewardesy do szału - skomentowała kobieta. - Jeśli to nie nagły wypadek, natychmiast wracamy prosto na swoje miejsce.

Takie zachowanie naraża personel pokładowy na niebezpieczeństwo, ponieważ zakłada się, że osoba wzywająca pomoc w trybie nagłym potrzebuje natychmiastowej interwencji.

Stewardesa lub steward musi się wówczas wypiąć z pasów bezpieczeństwa i podejść do wzywającego w sytuacji, gdy np. samolot ostro wzbija się w górę. Często okazuje się, że pasażer używający przycisku chciał po prostu zamówić coś do picia.

Na forum Delta Air Lines Reddit jeden z użytkowników poprosił o przykłady sytuacji, w których użycie przycisku przywołania jest wyjątkowo niestosowne.

Osoby pracujące na pokładach samolotów zgodnie mówiły, że są to np.sytuacje, gdy pasażer naciska przycisk tylko po to, aby przekazać personelowi pokładowemu swoje śmieci. Jeden z internautów tak to skomentował:

Sprawia, że ​​czuję się jak ludzki kosz na śmieci. Po prostu trzymaj swój papierek lub włóż do kieszeni siedzenia, dopóki nie wrócimy z torbą.

Wyjątkowo niestosowne jest też używanie przycisku, gdy odbywa się jakaś interwencja medyczna, a zniecierpliwiony pasażer kilka miejsc dalej przyciska tzw. przywołanie, aby ponaglić pracownika linii w sprawie kawy czy piwa.

Personel pokładowy opowiada także o innych sytuacjach. Przykładowo:

Przechodzę przez przejście, głośno rozdając słuchawki, celowo próbuję nawiązać kontakt wzrokowy ze wszystkimi, a trzy minuty później pasażer wciska dzwonek, aby poprosić o swoje słuchawki.

Innym sposobem przywoływania, który irytuje stewardesy i stewardów, jest dotykanie lub szarpanie, aby przyspieszyć reakcję. Jak opowiadają osoby z branży na forum, dotykanie osoby pracującej na pokładzie zawsze jest nie na miejscu. I nie ma znaczenia, w jaki sposób pasażer to robi.

Czy jest to klepnięcie, szarpnięcie, pogłaskanie czy uszczypnięcie - bo jak się okazuje i takie sposoby "zamówienia drinka" się zdarzają. Dotykanie jest zawsze niestosowne, a zdarza się, że bywa wręcz odrażające.

Jak więc najlepiej zawołać personel pokładowy? Po prostu wyczekać, aż ktoś znajdzie się w okolicy i zawołać, skinąć lub nawiązać kontakt wzrokowy. Można też podejść i poprosić o pomoc. A przycisk alarmowy zachować na sytuacje, które naprawdę wymagają natychmiastowej pomocy.

Autor: KASW
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić