"Lot trwał trzy godziny i słuchałam tego przez cały czas" - napisała w opisie krótkiego nagrania internautka posługująca się na TikToku nazwą mooorganic. Jak się okazuje, ścieżką dźwiękową 10-sekundowego filmiku jest płacz dziecka.
Dlaczego nie ma czegoś takiego jak loty tylko dla dorosłych? Dopłaciłabym za to - sugeruje kobieta.
Jak wytłumaczyła w jednym z komentarzy, próbowała polepszyć jakość swojej podróży, ale niewiele to pomogło. "Miałam słuchawki wygłuszające dźwięki z zewnątrz. Dziecko miało dobrze ponad pięć lat. Siedziało bezpośrednio za mną i kopało w mój fotel, podczas gdy jego matka spała" - wyjaśniła.
Internauci podzieleni
Nagranie kobiety zebrało sporo zróżnicowanych komentarzy. "A może wystarczyło włączyć głośno muzykę?" - radził jeden z internautów. "To było trudniejsze dla mamy niż dla ciebie", "Jako kobieta, która kiedyś była niezwykle sfrustrowana przez takie zachowanie, mówię ci teraz - jako mama - jesteśmy naprawdę zestresowane wiedząc, że wszyscy inni są zdenerwowani przez płacz dziecka" - zauważają inni.
Co ciekawe, niektórzy zakwestionowali wiek płaczącego dziecka i twierdzą, że było znacznie młodsze. "To dziecko nie brzmi, jakby miało ponad pięć lat" - czytamy w jednym z komentarzy. "Zdecydowanie nie. Brzmi, jakby miało około roku lub dwa lata" - wtóruje inna osoba.
Niektórzy jednak zgodzili się z pomysłem TikTokerki. "Jako mama też chcę lotów tylko dla dorosłych", "Zadaję sobie to samo pytanie za każdym razem, gdy latam" - czytamy.
Samoloty ze strefami bez dzieci
Warto wspomnieć, że niektórzy przewoźnicy stosują już rozwiązania. Budżetowa linia lotnicza Scoot podczas lotów długodystansowych wydziela w samolocie sekcję dla pasażerów, którzy chcą uniknąć dzieci. Nazywana jest ona ScootinSilence i znajduje się z przodu wszystkich Dreamlinerów przewoźnika. Nie może być w niej pasażerów poniżej 12 roku życia, co oznacza, że jest to idealne miejsce na drzemkę.
Źródło: The Sun