Wakacje dobiegły końca, a to oznacza, że na wielu dotąd obleganych plażach zapanował obecnie spokój i cisza. Nic więc dziwnego, że w ich okolicach, ponownie pojawiać zaczęły się rzadko spotykane w trakcie trwania sezonu wakacyjnego zwierzęta. Jak się jednak okazuje, są miejsca, gdzie pojawiać zaczęły się gatunki, niekojarzone dotąd z polskim Bałtykiem.
Tak jest, chociażby w przypadku delfinów, które jak donoszą lokalne media, miały pojawić się w okolicach Zatoki Gdańskiej. Do Morza Bałtyckiego miały się one przedostać za sprawą cieśnin duńskich. W sieci pojawiają się jednak także informacje, że mogły one wpłynąć do naszego morza za pomocą Kanału Kilońskiego, jednak wydaje się to mało prawdopodobne.
Niezależnie od tego jak pojawiły się w Morzu Bałtyckim, jest to niezwykłe wydarzenie. Dla tych ssaków woda w naszym morzu jest bowiem zbyt zimna oraz za słabo zasolona, przez co niechętnie pojawiają się w tych stronach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Delfiny ponownie zaobserwowane w Bałtyku
Obecnie spotykanym w Bałtyku delfinom temperatura wody oraz stopień zasolenia zdają się nie przeszkadzać. Jak zdradził w rozmowie z portalem namierzeje.pl Marek Kurant z firmy Mat Sail, przy pierwszym spotkaniu miały one płynąć w pobliżu łodzi zaledwie 2-3 minuty. Drugie spotkanie było zaś znacznie dłuższe i trwało około 10 minut.
Nie jest to pierwszy raz kiedy na polskim wybrzeżu zaobserwowano delfiny. Ostatni raz miał miejsce w sierpniu tego roku, kiedy to również pojawiły się w rejonie Zatoki Gdańskiej. Dwa lata temu zauważono je zaś w okolicy Jastrzębiej Góry i Kuźnicy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.