PKP ma duży problem na początku wakacji? Możesz w ogóle nie kupić biletu

10

Znany dziennikarz ekonomiczny Maciej Samcik na swoim blogu poruszył szczególnie niewygodny w pierwszych dniach wakacji temat. "Mieliście ostatnio problem z zakupem biletu na pociąg nad morze, w góry lub na Mazury?" - pyta wsadzając kij w mrowisko. Jego prognozy stanu polskich kolei są nieciekawe.

PKP ma duży problem na początku wakacji? Możesz w ogóle nie kupić biletu
Pociąg PKP Intercity. Podróże koleją coraz wygodniejsze (PKP Intercity)

W swoim wpisie dziennikarz odwołał się do szczególnie newralgicznego momentu, jakim dla użytkowników pociągów jest początek wakacji.

Zwrócił też uwagę, że biorąc przykład z innych europejskich krajów, pasażerowie nie planują już swoich wyjazdów z kilkutygodniowym wyprzedzeniem i chcą bilet na pociąg kupić z dnia na dzień.

Okazuje się jednak, że taka sytuacja u przewoźnika, jakim są Polskie Koleje Państwowe nie jest praktycznie możliwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "To dalej polityka, a nie biznes". Ekspert o zamieszaniu wokół podwyżki cen biletów PKP Intercity
Dziś kupowanie biletów z jedno-, dwudniowym wyprzedzeniem to taniec na linie. Jest bardzo duże ryzyko, że pojedziemy na stojąco, albo nie pojedziemy w ogóle (a w każdym razie na pewno nie pociągiem) - pisze dziennikarz.

I zauważa, że oprócz loterii jaką jest zakup biletu, dyskusyjne pozostają też warunki promocji oferowane przez tego przewoźnika.

PKP Intercity co i rusz promuje bilety kolejowe po 19 zł. Każdy, kto porusza się czasem kolejami dalekobieżnymi, wie, że na części tras jest problem, żeby dostać jakikolwiek bilet - zauważa Samcik.

Na dowód dziennikarz twierdzi, ze wykonał pewien test. 1 maja, na trzy dni przed planowaną podróżą sprawdził dostępność biletów kolejowych z Warszawy do Wrocławia.

Pierwszym z dziesięciu pociągów, na który mógłbym jeszcze się dostać, byłby ten o 16.00. I miałbym do wyboru już tylko cztery pociągi wieczorne. Gdybym chciał tego dnia jechać z Warszawy do Gdańska, spośród 20 dostępnych połączeń mógłbym dostać się też na cztery. Kupując bilet na trzy dni przed podróżą - relacjonuje.

W dalszej części wpisu dziennikarz analizuje inne problemy z jakimi borykać muszą się pasażerowie. On sam rozwiązanie sprawy widzi tak:

Albo podwyżka cen biletów do poziomu zaporowego dla niektórych potencjalnych pasażerów, albo… dynamiczne ceny w wersji zachodnioeuropejskiej, czyli nowy system zarządzania sprzedażą wejściówek do pociągów - pisze.
Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić