Patryk Suracki prowadzi popularne konto na TikToku, na którym zebrał już ponad 160 tys. obserwatorów. Jego ostatnie wideo dotyczy Indii, a konkretnie podróży pociągiem po największym pod względem ludności państwie świata.
Podróż pociągiem przez Indie
Podróż zaczyna się od kłótni współpasażerów. - Dobre kino. To dopiero będzie jazda - przyznaje Suracki, choć ciężko go usłyszeć przez krzyki innych podróżnych.
Ci po lewej nienawidzą się z tymi po prawej tam na dole, bo jedni drugim zajęli miejsce. Ja to wykorzystałem i cyk, wskoczyłem na górę, więc mnie się nikt nie czepia. Natomiast mija siódma minuta, a oni cały czas się wyzywają - opowiada.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdy sytuacja się uspokaja, tiktoker idzie się przejść po pociągu. Wychyla się także przez drzwi, przyznając, że w ten sposób ginie wielu ludzi w Indiach. - Ale spokojnie, ja patrzę, co się dzieje, cały czas, więc bez przesady. Wychylać się też trzeba umieć - mówi na swoją obronę.
Czytaj także: Indie. Tragedia w świątyni. 13 osób zginęło w studni
Suracki pokazuje też, jak wygląda toaleta w pociągu w Indiach. Jest to otwór w podłodze, przy którym znajdują się specjalne podwyższenia, na których ustawia się stopy.
Pachnie tak, jak można się tego spodziewać, czyli trzeba być tutaj jak najkrócej - przyznaje.
Na koniec tiktoker odpowiada na pytanie, które, jak sądzi, postawią sobie jego obserwatorzy, oglądając to nagranie. - Czy nie bałem się zostawić swoich rzeczy? No nie bałem, bo w Indiach się generalnie nie kradnie. Ja przynajmniej tak uważam - mówi.
Czytaj także: Indie. Wyciekł tajemniczy gaz. 11 osób nie żyje
Ostatnio Patryk Suracki w innym wideo zwrócił uwagę między innymi na zachowanie lokalnej ludności, które może być dość irytujące. Jak się okazuje, lokalsi często są bardzo nachalni, chodzą za turystami i namawiają ich np. do zakupu czegoś.
Jeden z nich podążał za polskim turystą prawie przez godzinę. "W pewnym momencie uciekłem, nie chciał się odczepić" - czytamy w opisie do nagrania na TikToku.