Łabędzie wynoszono z torowiska, ale ciągle wracały. Walka służb z rodziną ptaków trwała kilkadziesiąt minut, aż na miejsce wezwano straż pożarną. Strażacy przenieśli parę dorosłych z siedmiorgiem piskląt w bezpieczne miejsce.
O godzinie 7.50 poinformowano, że ruch został przywrócony, ale pociągi mogą mieć opóźnienia do 9.30 - informuje rp.pl.
Na tym się jednak nie skończyło. Zapewnienia o powrocie do prawidłowego rozkładu połączeń trzeba było poważnie zweryfikować, bo... łabędzie znowu wróciły na tory. Tym razem przeniesiono je dużo dalej od torowiska. Opóźnienia pociągów wynosiły nawet do kilkudziesięciu minut. Punktualny ruch został przywrócony dopiero o 12.40.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.