Tiktoker wykupił miejsce 1A w samolocie z Kowna do Dublina. Biletem pochwalił się w nagraniu, które opublikował na swoim profilu.
Czy było warto? - pyta w opisie do filmu.
Najdroższe miejsce w samolocie
Linia lotnicza Ryanair przydziela pasażerom losowe miejsca w samolocie. Jednak te osoby, które zdecydują się dopłacić do biletu, mogą wybrać, gdzie konkretnie chcą siedzieć. Tak zrobił Seamus.
Swoją podróżą pochwalił się na Tik Tok-u.
Nie wiem, co jest bardziej szalone - fakt, że lot kosztuje tylko 20 euro czy, że wybór miejsca kosztuje więcej niż sam lot - dodał podróżnik, który do biletu musiał dopłacić 28 euro.
Na filmie widać, że tiktoker siedział w pierwszym rzędzie obok drzwi, co zapewniło mu dużo miejsca na nogi i łatwy dostęp do toalet. Przez cały lot miał w sumie trzy siedzenia dla siebie. Mógł więc siedzieć zarówno od przejścia, jak i okna czy po środku.
Nikt inny nie mógł sobie pozwolić na te niesamowite miejsca - dodał z radością, a na koniec podsumował, że było warto wydać 48 euro.
Czytaj też: Podwyżki w Tatrach. Turyści zapłacą więcej
Wyśmiali jego pomysł
Internauci natychmiast go wyśmiali, bo twierdzą, że nie zawracają sobie głowy płaceniem za wybór konkretnego miejsca i nadal udaje im się uzyskać te, które uznawane są za najlepsze. "Dwa razy miałam to miejsce. Za darmo" - napisała jedna z użytkowniczek.
Niektórzy pytali też, czy nie czuł się dziwnie, obserwując non stop, co robią stewardesy. Potwierdził, że tak.