Okres między listopadem a kwietniem to w rejonie Bali czas pory monsunowej. Wówczas linia brzegowa oraz woda pokrywają się plastikowymi butelkami i rozmaitymi odpadami. Plaża Kuta wygląda w tym czasie jak wysypisko śmieci.
Turyści są zaniepokojeni poziomem zaśmiecenia Bali
Mimo to na słynną plażę przybywają tysiące turystów, którzy chcąc korzystać z urlopu, pływają w brudnej wodzie, a dzieci budują zamki z piasku otoczone śmieciami.
Każdego roku w porze monsunowej piasek pokrywa się różnego rodzaju odpadami. Uderza to w naszą działalność, ponieważ turyści przyjeżdżają tu dla pięknych plaż, o których słyszeli, a to, co spotykają na miejscu jest dalekie od tego, co sobie wyobrażali. Robimy, co w naszej mocy, aby posprzątać ten teren, ale wydaje nam się, że przegrywamy walkę ze śmieciami. Z każdym dniem przybywa ich więcej - mówił, cytowany przez portal The Mirror właściciel baru na tamtejszej plaży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krytyczne głosy niezadowolonych turystów regularnie pojawiają się m.in. na platformie Tripadvisor. Jeden z użytkowników opisał plażę Kuta jako najbardziej niepokojącą, brzydką i brudną plażę, na jakiej kiedykolwiek był.
"Byliśmy na Bali już kilka razy. Przykro się patrzy na brud na plaży w Kuta oraz plastik na brzegu i w oceanie. Turyści nie wrócą, jeśli plaże nie będą odpowiednio pielęgnowane" - piszą internauci.
Balijski rząd próbuje zapanować nad porządkiem na wyspie
Problem śmieci na słynnej plaży nie jest jednak nowy. Już w 2017 r. władze Bali ogłosiły niebezpiecznie wysoki poziom zanieczyszczenia na wybrzeżu pomiędzy plażami w Kuta, Seminyak, Legian i Jimbaran.
Czytaj także: Kontrowersyjny lokal w Warszawie. Radio Maryja grzmi
Ponadto balijski rząd próbuje ograniczyć liczbę turystów przybywających na wyspę. W przygotowaniu jest także specjalny poradnik, który ma pomóc przyjezdnym zrozumieć lokalne tradycje i przedstawić savoir vivre dotyczące m.in. miejsc świętych.