Jenna Sirkiä, 25-latka mieszkająca w Wielkiej Brytanii i pochodząca z Finlandii, przestrzega przed ignorowaniem wzdęć oraz innych wstydliwych problemów. Jej przypadek pokazuje, że mogą one być objawem poważnej choroby - donosi "Daily Mail". Jenna odkryła, że wzdęcia były oznaką raka jajnika, który rozprzestrzenił się na płuca. Diagnoza była przypadkowa, nadeszła dopiero po bolesnym upadku z hulajnogi, który spowodował intensywne skurcze brzucha.
Podczas badania USG lekarze odkryli guz wielkości pomarańczy w jednym z jajników oraz pękniętą torbiel w jamie brzusznej. Dwa miesiące później potwierdzono diagnozę – rak jajnika, który rozprzestrzenił się na jamę brzuszną. Według brytyjskiego dziennika, Jenna rozpoczęła 4-miesięczne leczenie farmakologiczne we wrześniu 2024 r., a także przeszła operację usunięcia guza i jednego jajnika. - Lekarze mówili, że guz był od dłuższego czasu. Płakałam, nie wierzyłam, że to się dzieje - mówi kobieta "Daily Mail".
Leczenie było trudne, zwłaszcza z powodu reakcji alergicznej na leki, co wymusiło ich zmianę. Jenna straciła także swoje rude włosy, co było dla niej szczególnie bolesne. Mimo trudności, zakończyła leczenie w 31 grudnia 2024 r. Niestety, badania wykazały kolejny guz w płucach, który usunięto chirurgicznie w zeszłym tygodniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Statystyki pokazują, że 93 proc. kobiet zdiagnozowanych w początkowych stadiach raka jajnika przeżywa ponad pięć lat. Jednak w zaawansowanych stadiach wskaźnik ten spada do 13 proc. Jenna ma nadzieję wrócić do pracy pod koniec lutego, po sześciu miesiącach przerwy. - Przetrwałam i jestem z siebie dumna – powiedziała "Daily Mail".
Jenna przyznaje, że nie podejrzewała choroby. - Żałuję, że nie poszłam wcześniej do lekarza z powodu wzdęć. Diagnoza mnie zaskoczyła – dodała. Pod koniec lutego chce wrócić do pracy. Badania brytyjskich naukowców wskazują, że objawy raka jajnika mogą pojawić się nawet trzy lata przed diagnozą.
Każdego roku w Wielkiej Brytanii na raka jajnika umiera ponad 4 tys. kobiet. Około 10 proc. przypadków można zapobiec, otyłość jest jednym z głównych czynników ryzyka. Lekarze zalecają, by reagować na takie objawy takie jak: wzdęcia, ból brzucha, brak apetytu, częste oddawanie moczu, niestrawność, zaparcia, ból pleców, zmęczenie, niezamierzona utrata wagi i krwawienie po menopauzie.
Czytaj więcej: Czeka nas duże ocieplenie? Tak ma wyglądać pogoda w marcu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.