Zbyt wysokie stężenie złego cholesterolu LDL we krwi jest potocznie nazywane przez lekarzy i dietetyków "cichym zabójcą", ponieważ przez długi czas nie daje o sobie znać. Dlatego wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że są szczególnie narażone na rozwój miażdżycy i innych schorzeń układu sercowo-naczyniowego.
Jak się okazuje, wystąpienie hipercholesterolemii nie zawsze jest uzależnione od naszego stylu życia. Wysoki cholesterol dotyczy nie tylko pacjentów, którzy niezdrowo się odżywiają, nie uprawiają sportu i nie stronią od używek, ale dotyka osoby również obciążone genetycznie.
- Na nadmiar cholesterolu w organizmie może wskazywać drętwienie nóg i stóp, które mogą oznaczać nieprawidłowy przepływ krwi i problemy z miażdżycą. Choć należy podkreślić, że miażdżyca, czyli stan zapalny naczyń powstaje już w wieku płodowym, więc normalne jest, że biegiem lat się powiększa. Odkładający się cholesterol LDL sprawia jednak, że tych blaszek miażdżycy jest więcej. W najgorszych przypadkach doprowadzają one do zawału serca oraz udaru mózgu, które nierzadko kończą się śmiercią - powiedziała w rozmowie z WP abcZdrowie lekarz dr Magdalena Krajewska.
Lekarze ostrzegają, że inne dolegliwości również mogą oznaczać zbyt wysoki cholesterol. Możemy do nich zaliczyć m.in.: bóle w klatce piersiowej, częste uczucie duszności, mdłości, przewlekłe zmęczenie, za wysokie ciśnienie krwi i uczucie chłodu pojawiające się w dolnych częściach ciała. Żadnych z wyżej wymienionych sygnałów nie można lekceważyć i jeśli się pojawią, należy jak najszybciej skonsultować się ze specjalistą.
Żeby uniknąć poważnych problemów zdrowotnych i obniżyć zbyt wysoki cholesterol należy przede wszystkim zrezygnować z żywności bogatej w tłuszcze trans i tłuszcze nasycone, ograniczyć picie alkoholu i rzucić palenie. Warto również pamiętać o regularnej aktywności fizycznej i zdrowej diecie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.