Codziennie myj tylko trzy części ciała. Lekarka apeluje

Higiena zdrowego organizmu

Jak wyjaśnia dermatolożka i autorka nieprzetłumaczonej jeszcze na język polski książki "Beyond Soap" — dr Sandra Skotnicki z Yale School of Medicine — podczas mycia ciała usuwana jest specjalna warstwa ochronna skóry, zwana barierą hydrolipidową.

Zobacz także: Jak długo należy brać prysznic? Wiele osób popełnia błąd

Warstwa ta składa się z naturalnych olejów i substancji wydzielanych przez skórę, które zabezpieczają organizm przed bakteriami, wirusami i innymi potencjalnie szkodliwymi czynnikami.

Zbyt częste lub zbyt długie mycie może prowadzić nie tylko do zmniejszenia ochrony całego naszego organizmu, ale również do wysuszenia skóry, a w efekcie do jej podrażnienia, uszkodzenia, nadmiernego łuszczenia się i świądu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Naukowcy coraz częściej podkreślają, że ludzki organizm powinien mieć kontakt z brudem i drobnoustrojami. Kontakt z rozmaitymi mikroorganizmami pomaga "wychować" układ odpornościowy, ucząc go, jak prawidłowo na nie reagować.

Jak często się myć?

Nie oznacza to oczywiście, że powinniśmy całkowicie zrezygnować z mycia. Niektóre części ciała, ze względu na większą skłonność do gromadzenia grzybów i bakterii oraz wydzielania nieprzyjemnych zapachów, powinny być codziennie myte mydłem, żelem lub innym dostosowanym do tego specyfikiem.

Mowa o pachach, stopach i miejscach intymnych. Resztę ciała wystarczy przepłukać wodą. Częstotliwość mycia ciała zależy od wielu czynników — typu skóry, poziomu aktywności fizycznej, wagi i typu sylwetki (fałdy na skórze są pożywką dla bakterii) oraz wykonywanej na co dzień pracy.

Naukowcy podkreślają jednak, że na ogół mycie się raz na 2-3 dni jest w porządku, nawet jeśli regularnie wykonujemy umiarkowanie intensywne treningi.

Zobacz także: Za rzadko myjemy tę część ciała. Skrywa miliony bakterii

Pora dnia, podczas której bierzemy prysznic lub kąpiel jest kwestią gustu, aczkolwiek poleca się raczej mycie wieczorne, by nie zabierać ze sobą brudu i potu na kolejną noc do łóżka. Ważne jednak, by obserwować reakcje swojego ciała i dostosować swoją rutynę higieniczną do osobistych potrzeb.